Filcowe stworki

No to co? Startujemy z rękodzielnią? Startujemy!!!

W końcu zebrałam się w sobie i zrobiłam kilka zdjęć filcowych stworków. Nie jestem jeszcze tak biegła w filcowaniu jak Ola Smith, u której podpatrzyłam jeżyka, ale myślę, że z czasem filcowanie pójdzie mi coraz lepiej.

W blogowym archiwum mam jeszcze starsze wpisy hendmejdowe, które z czasem pojawią się w rękodzielni. Trochę to potrwa ponieważ ze względów technicznych muszę zmienić nazwy zdjęć wgranych na serwer. Ale jak tylko znajdę czas to się tym zajmę :).

Przedstawiam zatem filcowe stworki: jeżyka z gruszeczką (gruszka jest wielkości 1 cm), wielorybka i marchewkę wielkości zapałki.

11 komentarzy

  1. Kasiek
    29 czerwca 2010 o 09:22

    ale cudeńka :D

  2. Nigra
    29 czerwca 2010 o 10:13

    wielorybek!!!!

  3. 29 czerwca 2010 o 19:51

    Jejciu jakie cudeńka tworzysz!:)

  4. 13 lipca 2010 o 07:19

    Cudneeeee!

  5. 6 sierpnia 2010 o 09:02

    widzę, ze i Ciebie zainspirowała nasza wielka Ola Smith :)
    ładnie, ładnie… ale myszka w konkursie KF wygląda na nie do końca dofilcowaną… jest miękka? czasem taki jest zamysł :)

    POZDRAWIAM CIEPŁO!!!

    • Ania
      6 sierpnia 2010 o 09:23

      A właśnie nie jest miękka :) Jest bardzo zbita, filcowana na stelażu, to ta melanżowa wełna sprawia na zdjęciu takie wrażenie miękkości :)

  6. 6 sierpnia 2010 o 10:12

    pewnie tak… znam tą wełenkę, większosc moich myszek jest właśnie z niej i na stelażu :)
    a ogółem wielbicielką wszelakich mysi jestem :D

    pozdrawiam :)

  7. Emalija
    26 marca 2011 o 18:47

    O Matko! Jeżyk! Wszędzie szukam jeżyka do kluczy dla pewnej „Jeżynki”. Czy mogłabym kupić gdzieś Twojego jeża? Jestem baaardzo chętna :)

  8. Emalija
    26 marca 2011 o 18:50

    Piękny jest ten pan Jeż! Takiego właśnie szukam…

  9. Emalija
    26 marca 2011 o 18:51

    Można go gdzieś kupić?

  10. ancona
    10 stycznia 2012 o 22:47

    schrupałabym ta marchewkę :P

Leave reply

*

Back to Top