Ciasto korzenne z Guinnessem

Bardzo dobre, wilgotne i aromatyczne ciasto. Może być smaczną alternatywą dla tradycyjnego piernika. Gorycz piwa nie jest wyczuwalna w smaku, piwo jedynie dopełnia smak i aromat ciasta. U mnie ciasto z guinnessem wchodzi na stałą listę świątecznych wypieków.

ciasto korzenne z guinnessem_nm2 

CIASTO KORZENNE Z GUINNESSEM

 

1 szklanka piwa Guinness

1 szklanka miodu

3/4 szklanki oleju roślinnego

2 szklanki mąki

1/2 łyżeczki sody

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżeczka przyprawy korzennej

3 jajka

1/2 szklanki brązowego cukru

1/2 szklanki cukru pudru

2 łyżki kakao

 

W dość wysokim garnuszku podgrzewamy piwo i miód. Płyn doprowadzamy do wrzenia i od razu zestawiamy z ognia. Uważajcie, bo płyn bardzo się spieni i zacznie kipieć, trzeba pilnować i gdy piana zacznie się podnosić od razu wyłączcie płomień. Odstawiamy do ostygnięcia.

W misce łączymy mąkę, cynamon, proszek do pieczenia, sodę, przyprawę korzenną i kakao.

Całe jajka ubijamy z cukrem pudrem i brązowym. Gdy masa jajeczna będzie jasna, puszysta i zwiększy objętość dodajemy, w trzech porcjach, olej. Do masy jajecznej dodajemy połowę mąki i połowę miodu z piwem. Gdy składniki się połączą dodajemy kolejną porcję mąki z przyprawami i resztę piwa z miodem. Przez chwilę wyrabiamy ciasto do uzyskania jednolitej konsystencji. Nie ucieramy dłużej niż jest to konieczne aby składniki się połączyły.

Formę na babkę (z kominkiem) smarujemy masłem i wysypujemy mąką.

Ciasto pieczemy w temperaturze 165-170 stopni. Czas pieczenia zależy od średnicy foremki (im ciasto wyższe tym czas pieczenia dłuższy). Ja piekłam ciasto dwukrotnie. Z całej porcji (w foremce o średnicy 28 cm) przez godzinę, z połowy porcji (w foremce o średnicy 20 cm) przez ok. 45 minut. Za każdym razem sprawdzałam patyczkiem czy ciasto jest upieczone.

Ciasto możecie posypać cukrem pudrem lub polać roztopioną czekoladą.

 

Wydrukuj przepis

ciasto korzenne z guinnessem_nm1

ciasto korzenne z guinnessem_nm3

6 komentarzy

  1. 5 grudnia 2013 o 07:57

    Piękne zdjęcia ,a piernik z tym piwem piekłam i bardzo mi smakował , przepis chyba od Nigelli miałam ,ale nie pamiętam już

  2. Ania
    5 grudnia 2013 o 08:01

    Te ciasto Nigelli to zupełnie inny przepis, tam jest chyba w składzie masło i śmietana. Może wypróbuje, tak dla porównania :).

  3. 5 grudnia 2013 o 08:15

    Aniu,cudowny piernik. Kiedyś piekłam z Guinnesem, niesamowity smak. :)
    Kochana, nie wiem,czy bierzesz udział w akcjach,ale od 5 do 15 grudnia trwa u mnie Festiwal Pierniczków, może dołączysz ze swoimi piernikowymi propozycjami?
    Pozdrawiam serdecznie:*
    Majana

  4. 6 grudnia 2013 o 19:11

    Ja Aniu nie pamiętam musiałaby sprawdzić, . A Aniu to ciasto długo zachowuje świeżość i czy można by go upiec w malutkich formach? Jak myślisz?

  5. Ania
    8 grudnia 2013 o 15:27

    Cudny blog!!! Trafilam przez przypadek… I, gdyby nie to, ze zepsul mi sie piekarnik – juz bym cos upiekla:-) A lukrowane pierniczki – najpiekniejsze, jakie kiedykolwiek widzialam! Bardzo pozdrawiam, Ania

  6. Ania
    9 grudnia 2013 o 00:06

    Dziękuję :) Takie słowa to miód na moje serce :)

Leave reply

*

Back to Top