Wesołych Świąt!!!

zyczenia-14

Karp w sosie winno-piernikowym

Tegoroczny kalendarz dobiega końca. Zanim więc zamieszczę dzisiejszy przepis chciałam serdecznie podziękować moim tegorocznym gościom, którzy współtworzyli ze mną kalendarz. Swoje okienka w tegorocznym kalendarzu mieli: Magda z Majanowego Pieczenia, Kasia i Tomek z Plate of Joe, Wisła z Zapachu Chleba i Zuza z Zufikowa. Dziękuję za miłą współpracę :).

A dzisiaj przepis na karpia w sosie winno – piernikowym. Przepis ten przygotowałam do świątecznego, specjalnego wydania Magazynu Maszkety.

karp w sosie piernikowym_nm2a
 

Karp w sosie winno – piernikowym

 

1 mały karp (do 1 kg)

30 g masła

20 g mąki

sól

2 łyżki cukru

40-50 g piernika bez polewy

3/4 szklanki wytrawnego czerwonego wina

włoszczyzna (1 marchew, 1 pietruszka, 1 seler)

2 cebule

biały pieprz

2 łyżki masła i 2 łyżki oleju do smażenia ryby

 

Włoszczyznę i 2 cebule pokrojone w ćwiartki wrzucamy do zimnej wody. Gotujemy warzywa na wolnym ogniu do chwili aż będą miękkie. Po ugotowaniu wywar odcedzamy do garnka i solimy.

Karpia kroimy na kawałki, doprawiamy pieprzem i solą. Oprószamy lekko mąką.

Do rondelka wsypujemy cukier, gdy otrzymamy karmel (cały cukier się rozpuści i zrobi lekko brązowy), dolewamy wino. Do wina i karmelu wkruszamy piernik, dodajemy masło i stopniowo zagęszczając sos, od czasu do czasu mieszamy.

Gdy wino z karmelem się mocno zredukuje dolewamy do sosu 1 szklankę wywaru z warzyw. Gotujemy sos przez chwilę i zestawiamy z ognia. Sos ma wyczuwalne grudki z piernika, jeżeli chcecie mieć aksamitnie gładki sos zmiksujcie go blenderem.

Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i smażymy karpia. Gotową rybę układamy na półmisku polewamy sosem i posypujemy płatkami migdałów.

 

Wydrukuj przepis

karp w sosie piernikowym_nm1a

Jarmark Bożonarodzeniowy

Ostatnie dwa dni spędziłam na Jarmarku Bożonarodzeniowym organizowanym przez Miasto Chorzów. Na Jarmarku prezentowali się rękodzielnicy i wytwórcy różnych smakołyków. Były wędzone ryby, pasty orzechowe, pieczywo i ciastka pełnoziarniste, eko warzywa, kozie sery, no i pyszny grzaniec :).
Wymarzłam przez te dwa dni okrutnie, ale było warto :). Klienci dopisali, organizatorzy spisali się super (była herbatka w termosach dla wystawców, zupa na rozgrzewkę, regały w domkach(!), panowie z obsługi montowali – na życzenie – poprzeczki do zawieszania wytworów.  Kto bywa na jarmarkach ten wie, że te „drobiazgi” to bardzo istotne i pomocne rzeczy dla wystawców.

Moje „jarmarczne” zdjęcia robiłam telefonem, więc są średniej jakości, ale dla mnie aparat w czasie takiej imprezy jest udręką, bo nie można go spuścić z oka :), a ja jestem skupiona na rękodzielniczych dyrdymałach.

Poniżej prezentuję zdjęcia z Jarmarku i niektórych „uszytków”, które były ze mną na Jarmarku.

Jarmark BN_nm 1

Jarmark BN_nm 3

Jarmark BN_nm 4

Jarmark BN_nm 7

Jarmark BN_nm 8

Jarmark BN_nm 9

Jarmark BN_nm5

Jarmark BN_nm10

kotek_nm1

kotek_nm2

kotek_nm3

kotek_nm12

kotek_nm13

kotek_nm15

slon_nm2

slon_nm3

notesik_koty

etui_okragle_10a

Pierniczki nadziewane

Pierniczki z tego przepisu są naprawdę pyszne. Piekę je od dawna. Trzeba je pilnować podczas pieczenia, bo dość szybko się brązowi spód pierniczków. Ja od jakiegoś czasu piekę je na opłatkach i to jest super rozwiązanie – pierniczki nie rumienią się od spodu.

pierniczki nadziewane1_nm1 

Pierniczki nadziewane

 

6 – 6,5 szklanek mąki

1/4 szklanki kakao

1/2 łyżeczki soli

1 1/2 szklanki cukru

1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej

350 g miodu

250 g masła

200 ml śmietany 18% (gęstej i kwaśnej, w temperaturze pokojowej)

7 żółtek

3 białka

2,5 łyżeczki sody

3 łyżki przyprawy do piernika

powidła lub dżem

opłatki do pieczenia

 

Miód przekładamy do rondelka, dodajemy przyprawę do piernika i ogrzewamy na małym ogniu. Kawę rozpuszczamy w łyżce wody. Dodajemy do miodu z przyprawami. Gdy miód się zagotuje od razu zestawiamy rondelek z ognia i dodajemy masło pokrojone na małe kawałki. W gorącym miodzie masło się roztopi, wszystko dobrze mieszamy aż składniki się połączą. Odstawiamy do ostygnięcia.

Mąkę przesiewamy z kakao i solą, przekładamy do misy miksera.

W dużym pojemniku mieszamy śmietanę z sodą. Nie róbcie tego w kubeczku ze śmietaną bo soda sprawi, że śmietana mocno się spieni i wypłynie z kubka.

Białka ubijamy na sztywną pianę. W trakcie ubijania dodajemy cukier i po jednym żółtku.

Ubitą masę jajeczną dodajemy do mąki, mieszamy mikserem na wolnych obrotach. Następnie dodajemy miód i na końcu śmietanę z sodą. Wyrabiamy aż składniki się połączą. Nie przejmujcie się konsystencją ciasta, bo początkowo jest bardzo rzadkie. Ciasto odstawiamy do lodówki na całą dobę.

Po tym czasie ciasto bardzo zgęstnieje, ale jest dość lepiące. Nie dodawajcie więcej mąki tylko mocno podsypujcie ciasto przy wałkowaniu. Z ciasta wycinamy kółka, sklejamy po dwa wypełniając je powidłami lub marmoladą. Pierniczki układamy na blaszce zostawiając dość duże odstępy – pierniczki sporo rosną w czasie pieczenia.

Pierniczki pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 9-10 minut.

Ja piekę te pierniczki na opłatkach. Spód się mniej rumieni i pozostaje miękki.

Pierniczki oblewamy czekoladą lub lukrem przygotowanym z cukru pudru i wody.

 

Wydrukuj przepis

pierniczki nadziewane2_nm2

 

Choco pops czyli czekolada na patyku

Czekolada na patyku do rozpuszczania w gorącym mleku lub kakao. Do przygotowania choco pops’ów możecie użyć czekolady mlecznej lub gorzkiej, możecie też połączyć gorzką i mleczną. Ja udekorowałam choco pops’y grubo siekanymi orzechami, ale możecie udekorować czym chcecie: orzechami, migdałami, mini marshmallow, kokosem. Dowolne smaki, dowolne kombinacje. Róbcie! :)

choco pops_nm2

 

Choco pops czyli czekolada na patyku

 

2 tabliczki czekolady (dowolnej)

patyczki drewniane

siekane orzechy, migdały, kokos – co chcecie

forma silikonowa na mini babeczki (koniecznie silikonowa – z takiej łatwo wyjmiecie

zastygniętą czekoladę)

do czekolady możecie dodać różne przyprawy: cynamon, chilli, kardamon.

 

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Gdy czekolada się rozpuści dodajemy przyprawy i dokładnie mieszamy. Czekoladę przelewamy do formy, czekamy kilka minut i wbijamy patyczki. Czekoladę posypujemy orzechami i lekko dociskamy orzechy. Odstawiamy co chwili aż czekolada będzie zimna i twarda.

 

Wydrukuj przepischoco pops_nm3

choco pops_nm1

Back to Top