Bezowe torciki z prażonymi migdałami

Dawno już nie piekłam nic „bezowego”. W ramach poprawy zrobiłam dzisiaj bezowe torciki. W smaku są dosyć słodkie ale ich prezencja pozwala przymknąć oko na tą nadmierną słodycz. Dla złagodzenia słodyczy można też użyć innego, mniej słodkiego kremu np. kawowego, cytrynowego lub innego według uznania.

torciki bezowe1

 

TORCIKI BEZOWE

 
Na bezy:

2 białka

1/4 szklanki drobnego cukru

1 łyżeczka soku z cytryny

3 łyżki przesianego cukru pudru
 
Krem:

1 opakowanie budyniu waniliowego lub śmietankowego (na 0,5 l mleka)

250 ml mleka

12 dag cukru

10 dag masła

3 łyżki likieru migdałowego (ale niekoniecznie)
 
Do dekoracji:

1/2 szklanki prażonych płatków migdałowych

wiśnie z konfitury

 

Białka wybijamy do żaroodpornej lub metalowej miski, stawiamy na garnku z wodą i ubijamy nad parą. W czasie ubijania dodajemy stopniowo cukier. Ubite białka mają być gęste i lśniące. Zdejmujemy miskę z nad pary, dodajemy sok z cytryny i ubijamy jeszcze chwilę aż piana ostygnie. Do zimnej piany wsypujemy cukier puder i dokładnie mieszamy. Masę bezową przekładamy do szprycy z dużym otworem i wyciskamy spiralnie, na pergamin, formując nieduże koła. Wstawiamy na około 1 godzinę do piekarnika nagrzanego do 110 stopni.

Proszek budyniowy rozpuszczamy w 1/3 szklanki zimnego mleka. Resztę mleka gotujemy z cukrem. Do gotującego się mleka wlewamy mleko z proszkiem budyniowym i gotujemy aż masa zgęstnieje. Zostawiamy do ostygnięcia.

Masło ucieramy na puszystą masę, dodajemy likier migdałowy i stopniowo, po 1 łyżce zimną masę budyniową.

Krem przekładamy do rękawa cukierniczego. Ilość bezów dzielimy na pół. Na połowę bezów wyciskamy krem (krem wyciskamy na spodnią stronę ciastek) i przykrywamy pozostałymi bezami. Lekko dociskamy bezy pozwalając aby krem minimalnie wystawał poza brzegi ciastek. Obtaczamy boki bezów w prażonych migdałach.

 

Wydrukuj przepis

torciki bezowe2

14 komentarzy

  1. 9 sierpnia 2009 o 15:09

    Przesliczne torciki :)

  2. 9 sierpnia 2009 o 16:04

    sliczne sa :))

  3. 9 sierpnia 2009 o 16:14

    boskie sa! koniecznie do zrobienia! :-)

  4. 9 sierpnia 2009 o 17:56

    Przepiękny talerzyk i filiżanka… Dzięki nim torcik wygląda jest bardziej uroczo. :-)

  5. 9 sierpnia 2009 o 19:55

    To wygląda tak pysznie, że chyba będę musiała podjąć kolejną próbę zmierzenia się z bezami.

  6. najsmaczniejsze.pl
    9 sierpnia 2009 o 20:49

    Przepysznie wyglądają, zawsze myślę że mi nie wyjdą bezy ale dla takiego widoku warto sprawdzić się :)

  7. Ania
    9 sierpnia 2009 o 20:57

    Te bezy są bardzo proste w wykonaniu. Podstawą dobrej bezy jest nie za gorący piekarnik – beza ma się suszyć a nie piec.
    A talerzyk i filiżanka to spadek po Babci. W rzeczywistości są ładniejsze niż na zdjęciu.

  8. 9 sierpnia 2009 o 22:31

    Jakie piekne! Sama wczoraj myslalam o podobnych ale z masa czekoladowa pomiedzy kawalkami bez.

  9. zawszepolka
    9 sierpnia 2009 o 22:56

    Sliczne i bezy, i zdjęcia i talerzyk z filiżanką. Tak jakby się przenieść w dawne czasy :)

    Pozdrawiam,

    Polka

  10. 10 sierpnia 2009 o 08:38

    hello ! please can you use a traductor in your blog please ! thanks!
    lovely recipe! bye from france !!!

  11. 11 sierpnia 2009 o 22:16

    Jejciu jak mogłam je przegapić? Wyglądają niebiańsko! Muszą rozpuszczać się w ustach, cuuudo!:))

  12. 16 sierpnia 2009 o 17:10

    wygladaja przepysznie, nieziemsko!!! cuda:)

    pozdrawiam:)

  13. 22 sierpnia 2009 o 11:06

    Ojej, one wyglądają BOSKO! Tak ładnie, równo CI wyszły, jak malowane.

  14. Kasiek
    24 września 2009 o 18:25

    cudne torciki, muszą smakować wyśmienicie :D

Leave reply

*

Back to Top