Mazurek orzechowo – migdałowy

Mazurki ze względu na swą nadmierną słodycz nie są moim ulubionym ciastem.  Ale co to za Wielkanoc bez mazurka :). Po przeglądnięciu kilku przepisów zrobiłam, średnio słodkie, migdałowo orzechowe nadzienie. Nadzienie jest miękkie, wilgotne w środku, z lekko chrupiącą skorupką na wierzchu. Bazą do mazurka jest ciasto kruche z przepisu zamieszczonego w gazetce „Ciasta Domowe” (przepis nieco zmodyfikowałam).

 

MAZUREK ORZECHOWO – MIGDAŁOWY

 
Ciasto:

250 g mąki

125 g zimnego masła

85 g cukru pudru

2 żółtka

szczypta soli

 
Nadzienie:

100 g pokruszonych herbatników

120 g miękkiego masła

100 g cukru

3 jajka

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżka kakao

100 g mielonych orzechów

100 g płatków migdałowych

 

Mąkę z cukrem pudrem i solą wysypujemy na stolnicę. Do mąki dodajemy masło pokrojone w kostkę. Wszystkie składniki siekamy nożem aż utworzą się drobne grudki. Dodajemy żółtka i szybko zarabiamy ciasto. Ciasto owijamy folią i wkładamy na godzinę do lodówki. Zimne ciasto wałkujemy na grubość 0,5 cm i ciastem wyklejamy średnią blaszkę. Ciasto dziurkujemy widelcem żeby podczas pieczenia nie powstały pęcherze powietrza. Pieczemy ciasto 15 – 20 minut w temperaturze 200 stopni.

Masło ucieramy z połową cukru. Gdy masa będzie jasna i puszysta dodajemy żółtka, cynamon i kakao. Białka ubijamy z resztą cukru na sztywną pianę. Do masy maślano – żółtkowej dodajemy orzechy, migdały i pokruszone herbatniki. Mieszamy do połączenia się składników i delikatnie (łyżką ! ) mieszamy z pianą z białek.

Nadzienie rozprowadzamy na podpieczonym kruchym spodzie. Wyrównujemy wierzch i wkładamy do piekarnika. Temperaturę obniżamy do 175 stopni i pieczemy 40 minut.

 

Wydrukuj przepis

16 komentarzy

  1. 29 marca 2010 o 21:22

    dodatek cynamonu musi tu pewnie działać cuda na kubki smakowe :)

  2. 29 marca 2010 o 21:24

    Ja też nie jestem wielką miłośniczką mazurków, ale Twój wspaniale wygląda :) Z pewnością jest pyszny :)

    Pozdrawiam :)

  3. 29 marca 2010 o 23:58

    a ja mazurka chyba jeszcze nigdy nie jadłam…

  4. 30 marca 2010 o 05:32

    Piękny mazurek!
    A ja nadal nie wiem, na który się zdecydować.
    Pozdrawiam:)

  5. 30 marca 2010 o 10:59

    Cudny! I zdjecia bardzo urokliwe…
    Pozdrawiam.

  6. Kasiek
    30 marca 2010 o 12:34

    smakowicie wygląda, zdjęcia przepiękne :D

  7. 30 marca 2010 o 13:53

    Zdjęcia tak świąteczne, tak urzekające, że aż nie wiem co powiedzieć, bo musiałabym chyba 1000 razy krzyknąć – „Cudne”! A sam pomysł na mazurek – doskonały. :)

  8. 30 marca 2010 o 18:43

    Mazurek wygląda przepysznie, już czuję magię tych Świąt…

  9. agaj
    2 kwietnia 2010 o 08:36

    Wygląda bardzo zachęcająco. Jedno głupie pytanie mam: orzechy laskowe czy włoskie bo mam zamiar piec :)

  10. 2 kwietnia 2010 o 08:43

    Z włoskimi będzie bardziej wyrazisty smak, ja jednak, ze względu na alergię, używam wyłącznie orzechów laskowych.

  11. Aśka
    2 kwietnia 2010 o 15:19

    Zrobiłam! Jest pyszny! Rzeczywiście w ogóle nie jest przesłodzony – wprost przeciwnie!

  12. 3 kwietnia 2010 o 11:45

    A ja zakasałam już rękawy i zabieram się za swojego pierwszego w życiu mazurka – według Twojego przepisu :) Wesołych Świąt!

  13. 4 kwietnia 2010 o 07:25

    koszyczki zrobione, keks w formie baby upieczony, a teraz wlasnie w piekarniku jest mazurek. Po raz pierwszy go pieke wiec z niecierpliwoscia czekam. A dodam ze jestem od czasu Bozego Narodzenia wierna bardzo fanka przygod kulinarnych p. Ani :) Zagladam tutaj bardzo czesto i te swieta jak i poprzednie Bozego Narodzenia sa w calosci z przepisow tej strony. Dziekuje za radosc gotowania i za przepiekne, wrecz poetyckie zdjecia!

    U nas za oceanem juz blisko polnoc, a u Was zapewne juz swiateczne sniadania zachwycaja!

    Radosnych i wyjatkowych Swiat Wielkiej Nocy!

  14. 4 kwietnia 2010 o 11:01

    Mam nadzieję, że wszystkie tegoroczne Wielkanocne wypieki się udały :) Życzę wszystkim odwiedzającym moją stronę Wesołych Świąt i sukcesów w kuchni.

  15. agaj
    5 kwietnia 2010 o 18:34

    Zrobiłam z orzechów włoskich bo akurat miałam nadmiar. Wyszedł naprawdę bardzo smaczny choć moje serce zdobył Twój keks, który też upiekłam. Dziękuję za przepisy i pozdrawiam :)

  16. 5 kwietnia 2010 o 22:50

    Przepyszne ciasto! Udal sie znakomicie, cala rodzina sie delektowala! Konieczna bedzie powtorka! Raz jeszce dzieki za prowadzenie tej strony i przepyszne przepisy!

Leave reply

*

Back to Top