Ciasto czekoladowo – bananowe

Cofam wszystkie brzydkie słowa, które wypowiedziałam do tej pory pod adresem ciast z dodatkiem bananów :). Większość tych ciast niestety nie zachwyciło mnie smakiem, a nawet skutecznie odstraszało przed dodawaniem bananów do ciasta. Dlatego przeglądnęłam kilka przepisów i stworzyłam swój. Ciasto wyszło bardzo dobre, nie bardzo słodkie, mokre, konsystencją zbliżone do brownies. Smak dopełnia przepyszna masa czekoladowa na wierzchu ciasta.

 

CIASTO CZEKOLADOWE Z BANANAMI

 

1 szklanka brązowego cukru

1 szklanka mąki

5 łyżek kakao

1 łyżeczka cynamonu

szczypta soli

1/2 łyżeczki sody

3/4 łyżeczki proszku do pieczenia

2 zmiksowane banany (małe)

1 jajko

1/4 szklanki ciepłej wody

1/2 szklanki mleka

1/4 szklanki oleju roślinnego

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
 
Masa czekoladowa:

1 tabliczka gorzkiej czekolady

70 ml kremówki

1 łyżeczka masła

 

W wysokim naczyniu miksujemy blenderem banany. Do bananów dodajemy pozostałe płynne składniki – jajko, mleko, wodę, olej, wanilię. W dużej misce łączymy sypkie składniki: mąkę, cynamon, cukier, kakao, proszek do pieczenia, sodę, sól. Do sypkich składników wlewamy płynne. Mieszamy ciasto łyżką i wylewamy do formy. Ja piekłam w formie silikonowej o średnicy 19 cm przez 40 minut, w temperaturze 180 stopni C.

Śmietanę i masło doprowadzamy do wrzenia. Zestawiamy z ognia i wsypujemy, połamaną na kostki, czekoladę. Odstawiamy na 5 – 10 minut. Gdy czekolada rozpuści się mieszamy ją przez chwilę trzepaczką aż masa będzie gęsta i lśniąca.

Gdy ciasto ostygnie smarujemy jego wierzch masą czekoladową.

 

Wydrukuj przepis


57 komentarzy

  1. 30 stycznia 2011 o 14:10

    wygląda super czekoladowo, poproszę kawałek :)

  2. 30 stycznia 2011 o 14:15

    Musi być pyszne. Kopiuję przepis i chętnie wypróbuję!
    Ależ się ta polewa błyszczy!

  3. 30 stycznia 2011 o 14:16

    Nie wiem, czemu do tej pory przeklinałaś ciasta bananowe, ale po obejrzeniu i poczytaniu Twojego przepisu i odnalezieniu w lodówce dwóch (małych) bananów, po powrocie ze spaceru biorę się za to ciacho :)

    Pozdrawiam

  4. 30 stycznia 2011 o 14:34

    Baaardzo czekoladowo i apetycznie wygląda, i ta masa czekoladowa tak kusi na zdjęciach – mniam!

  5. 30 stycznia 2011 o 14:39

    Ja kocham wszystkie ciasta z bananami. No a jeżeli jest w nich jeszcze czekolada to jest to.

  6. 30 stycznia 2011 o 14:47

    O matko, Aniu – to ciasto wyglada absolutnie oblednie!!!! Ja ciasta bananowe lubie, ale nie wszystkie, to fakt. Jednak to polaczenie z czekolada bardzo do mnie przemawia :)
    No i zdjecia niezwykle apeetyczne :)

    Pozdrawiam serdecznie! I milej niedzieli zycze :)

  7. 30 stycznia 2011 o 14:53

    Robiłam kiedyś podobne, pycha :)

  8. 30 stycznia 2011 o 15:56

    Wspaniale wygląda! Może i ja wypróbuję Twój przepis…

  9. 30 stycznia 2011 o 15:58

    czekolada i banany…to musi być pyszne

  10. 30 stycznia 2011 o 16:27

    przepisow na czekoladowe ciasta nigdy dosc, wiec dodaje do ulubionych do wyprobowania :)

  11. 30 stycznia 2011 o 16:33

    Lubię połączenie bananów i czekolady w cieście, z dodatkiem ciemnego cukru. Najbardziej dotąd smakował mi chlebek bananowy z czekoladą, ale ta gęsta masa czekoladowa u Ciebie i to superciemne ciasto bardzo mnie kuszą :)

  12. 30 stycznia 2011 o 17:41

    Ciasta bananowe przeklinałam do tej pory ponieważ wychodziły mi mało pulchne gnioty :)))
    To spełnia moje smakowe oczekiwania :)
    Masa jest pyszna, w zasadzie można ją zjeść bez ciasta :))
    Bea jak Twoje zdrowie?

  13. 30 stycznia 2011 o 20:15

    uwielbiam takie ciężkie i wilgotne ciasta z czekolady.
    a na dodatek ta pomada na wierzchu… rety, co za rozpusta!

  14. 30 stycznia 2011 o 20:34

    Aniu, w zasadzie tak samo, choc na szczescie odrobinke lepiej (pisalam Ci jakis czas temu maila, ale dawno juz ;)).
    W srode ide po raz drugi do pewnego specjalisty-cudotworcy, po pierwszej wizycie zaczelo byc nieco lepiej; oby tak dalej…).

  15. Kasiek
    30 stycznia 2011 o 20:35

    ideał :oczami: kocham takie ciasta :P

  16. 30 stycznia 2011 o 21:18

    ach, zachwycily mnie te zdjecia:) a ciasto wyglada pysznie:)

  17. 30 stycznia 2011 o 23:12

    Widać, ze jest bardzo wilgotne, a to dobrze, bo uwielbiam takie ciasta. A jak jeszcze podobne jest do brownies to jestem w niebie:)

    PS.Zapraszam jutro do siebie, też będzie coś z bananami i czekoladą:)

  18. 30 stycznia 2011 o 23:12

    Jejku, Aniu, nie masz litości ;)) To ciacho wygląda obłędnie! Czekolada i banany to pyszne połączenie, a ja bardzo lubię bananowe ciacha:))
    Mmmmmm….

    Pozdrawiam CIę:)

  19. 30 stycznia 2011 o 23:18

    wygląda obłędnie

  20. 30 stycznia 2011 o 23:42

    Uwielbiam ciasta czekoladowe, a z dodatkiem bananów też. To jest dla mnie przepis!!!

  21. 31 stycznia 2011 o 11:17

    Takie ciasto to kwintesencja dobrego humoru na cały dzień:)))…uwielbiam!

  22. 31 stycznia 2011 o 11:56

    No i dobrze, ze cofnelas:) Ja uwielbiam banany w ciescie odkad moj tato raz tak zaeksperymentowal:) I byl to eksperyment bardzo udany.

    A Twoje ciasto wyglada slicznie i smacznie. I jak zawsze piekne zdjecia:)
    Pozdrawiam!

  23. 31 stycznia 2011 o 12:19

    Uwielbiam połączenie czekolady i bananów. Twoje ciasto wygląda rewelacyjnie ;-)

  24. 31 stycznia 2011 o 12:51

    Ależ pysznie wygląda… :))

  25. 31 stycznia 2011 o 19:23

    Zrobiłam dzisiaj. Właśnie stygnie. Skończyło mi się kakao, więc dodałam czekolady. Jejku, jak to teraz pachnie…

  26. Magda
    1 lutego 2011 o 22:15

    Pięknie wygląda to ciasto, ale mi podoba się również ten kubek z kotkami. Jest śliczny, może dlatego że jestem kociarą:)
    Jutro biorę się za robienie ciasta bo wiem, że będzie smaczne:)
    Pozdrawiam.

  27. 2 lutego 2011 o 17:15

    Banany i czekoalda to moje ulubione placzenie,
    pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

  28. 3 lutego 2011 o 22:07

    W S P A N I A Ł E!

  29. 5 lutego 2011 o 16:38

    Niestety mi wyszedł zakalec :( Piekłam je w formie 26 cm o 5 min krócej niż w przepisie. Czy to mógł być powód?

  30. 5 lutego 2011 o 17:18

    Zakalec to często wina złej temperatury pieczenia. Także złej proporcji płynów do składników sypkich – ale ciasto robiłam kilka razy i zakalca nie było. Może więc ta większa foremka + temperatura. Przy większej formie ciasto jest niższe i szybciej się piecze, co nie zawsze dobrze na ciasto działa. Spróbuj obniżyć trochę temperaturę (tak o 10 stopni) ciasto będzie się piekło mniej ‘gwałtownie’ i powinno się udać :)

  31. Silvia_pl
    5 lutego 2011 o 19:10

    Ciasto pierwsza klasa. Wilgotne i pyszne.
    Natomiast polewa – no cóż… dodałam masę cukru i więcej kremówki, bo wersja oryginalna była zdecydowanie nie na mój gust….

  32. 6 lutego 2011 o 11:16

    Bardzo dziękuję :) Chyba po prostu kupię wreszcie mniejszą formę :)

  33. Aga
    13 lutego 2011 o 10:11

    Pyszne ciacho!
    Niestety moja foremka też jest trochę większa, a że dodatkowo nie jestem pewna na jakim rodzaju grzania piekłam (pościerane piktogramiki ;)) to pojawił się ślad zakalca. No i mogłoby być jeszcze bardziej czekoladowe :D :D

  34. 18 lutego 2011 o 12:07

    Skorzystałam z przepisu i jestem bardzo zadowolona. Ciasto wyszło rewelacyjne. Tak jak Usagi, zamiast kakao dodałam czekoladę. Mój mąż się w nim zakochał. Dziękuję za inspirację i pozdrawiam :)

    • Ania
      18 lutego 2011 o 12:24

      Cieszę się, że ciasto smakowało :)

  35. 18 lutego 2011 o 12:17

    Aniu, powiedz mi jeszcze prosze – u Ciebie szklanka to 250 ml? czy mniej?

    • Ania
      18 lutego 2011 o 12:24

      250 ml – używam miarek :)

  36. 18 lutego 2011 o 12:35

    Dziekuje :)

  37. 10 marca 2011 o 11:10

    Piszac dzisiejszy post na blogu stwierdzilam, ze przeciez nie napisalam Ci wtedy, jak ciasto smakowalo! Otoz posmakowalo nam bardzo! :) Choc niestety ja nadal za bardzo czuje w nim banany ;) Ale to cala ja ;)) Nadal wiec szukam i eksperymentuje, dziekuje jednak bardzo za ten przepis i bananowo-czekoladowa inspiracje :)

    Pozdrawiam Aniu!

  38. 22 marca 2011 o 22:18

    Upiekłam i zakochałam się w tym cieście. Jest boooskie :). Pozdrawiam

  39. Anonim
    18 listopada 2011 o 16:48

    Pyszne, robię po dwie blaszki i wsuwamy na śniadanie z mlekiem, po obiedzie itd :-)

  40. Sylwia
    20 grudnia 2011 o 09:30

    Właśnie piecze mi się ciasto. Nie jestem tylko pewna, czy na pewno powinnam była dodać cynamon. Jest podany w składnikach, natomiast nie ma go w sposobie przygotowania. Odpowiedz, Aniu, bardzo proszę.

    pozdrawiam i dziękuję za przepis,
    Sylwia

    • Ania
      20 grudnia 2011 o 09:43

      Cynamon mieszamy razem z sypkimi produktami :)

  41. Sylwia
    20 grudnia 2011 o 10:35

    Bardzo dziękuję :)

  42. Asia
    16 czerwca 2012 o 11:38

    Upiekłam je dzisiaj i… hmm wstyd sie przyznać ale już cztery kawałki zjadłam… jest przepyszne :D i tak się teraz zastanawiam … muffinki chyab też mozna z niego zrobic?

    • Ania
      16 czerwca 2012 o 13:59

      myslę, że spokojnie można je upiec w foremkach muffinkowych, trzeba tylko pamiętać o skróceniu czasu pieczenia.

  43. Asia
    27 czerwca 2012 o 09:46

    upiekłam :) nooooo i teraz domagaja sie non stop :D ale ja uwielbiam piec takie pyszności wiec piekę :) a nastepnym razem maslane zawijańce z cynamonem zrobię :D

  44. Tynka
    30 stycznia 2013 o 11:13

    Ciasto wyszło dokładnie takie jak na zdjęciu. Mój brat stwierdził że w życiu nie jadł smaczniejszego /czekoladowego/ ciasta(a to wlk łasuch wiec ma porównanie;) zjadł oczywiście pół patery w przeciągu kwadransa więc cóż.. to chyba najlepiej oddaje smak Twojego kulinarnego dzieła Aniu :D

    • Ania
      30 stycznia 2013 o 11:18

      Cieszę się, że ciasto smakowało :)

  45. Agnieszka
    20 czerwca 2013 o 11:24

    Ania wygrzebałam Twój przepis, zamiast cynamonu starłam skórkę z cytryny, a pod polewę “schowałam” poziomki. Nie dodałam czekolady, tylko takie czekoladowe kuleczki do rozpuszczania.Rewelacja !! :) Trzeci raz robię i nie możemy się najeść. :)

  46. Ania
    20 czerwca 2013 o 17:18

    Bardzo lubię jak ‘wygrzebujecie’ stare przepisy :). Cieszę się, że ciasto tak Wam smakuje :)

  47. Zuzanna
    16 października 2013 o 15:06

    Właśnie upiekłam. Nie mogę się doczekać pierwszego kawałka!! :D

  48. Marta
    18 lutego 2014 o 14:05

    Skusiłam się na ciasto, rzeczywiście bardzo smaczne. Problem miałam jednak z jego wysokością, przygotowałam w tortownicy 25 cm. Jakich użyc proporcji, zeby tak łądnie wyrosło?

  49. Ania
    18 lutego 2014 o 14:36

    Ja piekłam w formie o średnicy 19 cm, do 25 cm trzeba zwiększyć ilość składników o połowę, czyli użyć 1,5 porcji ciasta.

  50. Marta
    18 lutego 2014 o 16:07

    dzieki:)na pewno zrobię podejście drugie:)

  51. Małgorzata
    20 lutego 2016 o 19:27

    Pychotka!!! Wilgotne, aromatyczne i mocno, mocno czekoladowe… Dodałam do ciasta garść żurawiny i pokrojonej gorzkiej czekolady. Piekło się ok 15 minut dłużej.Na prawdę polecam!!!

  52. Ewa
    10 września 2017 o 20:16

    Właśnie piekę te ciacho 2 raz i oczekuję na efekt :-) Mmmniam… nie mogę się doczekać. Łatwy przepis, pyszne ciasto, szybkie w przygotowaniu. Uwielbiam Pani bloga. Pozdrawiam serdecznie :-)

Leave reply

*

Back to Top