Jak zobaczyłam to stare, radzieckie urządzenie do pieczenia gofrów – misiów to nie mogłam oprzeć się pokusie i jak wzorcowa gadżeciara kuchenna musiałam je kupić. Zwłaszcza, że cena była śmiesznie niska. 'Misiownica’ długo leżała czekając na swoją kolej, a ponieważ ostatnio jestem w gofrowym szale to nareszcie została użyta. Misie wychodzą z niej eleganckie :).
2 jajka
1 szklanka mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
1/4 szklanki roztopionego masła
1 szklanka zimnej wody
1/4 szklanki cukru pudru
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
Żółtka, mąkę ziemniaczaną, sól, proszek do pieczenia, masło, wodę i mąkę pszenną miksujemy. Jeżeli ciasto jest za rzadkie dodajemy 2-3 łyżki mąki. Ciasto powinno trochę bardziej gęste od ciasta na naleśniki. Białka ubijamy, w czasie ubijania dodajemy cukier. Dobrze ubitą pianę (powinna być biała i lśniąca) łączymy delikatnie z ciastem. Gofrownice rozgrzewamy i smarujemy olejem (najlepiej pędzelkiem). Gofrownicę smarujemy tylko przed upieczeniem pierwszych gofrów. Pieczemy gofry do chwili gdy będą miały ładny, złocisty kolor.
wow!!!! :)
The gofry, wypisz wymaluj, wygladaja jak mis – maskotka olimpiady w Moskwie.
No, faktycznie :)
oj lubię:)
Jaka fajna ta forma, cudowna wręcz! A misie piękne:)
Pozdrawiam Aniu:)
rewelacyjne misie i forma!!gdzie można taką kupić?
pozdrawiam cieplutko:)
Boskie :) gdzie można coś takiego upolować?
Forma rewelka, mam słabość do takich starych form :) misie super wyszły
Formę upolowałam na allegro, chyba 20 zł za nią dałam.
świetny przepis! właśnie takich gofrów poszukiwałam! upiekłam w gofrownicy o tradycyjnym kształcie (prostokąty) w gofrownicy o dużej mocy i wyszły TAKIE JAK KIEDYŚ Z BUDKI ZA MAŁOLATA SIE KUPOWAŁO !! Dziękuję za przepis :)
Cieszę się, że gofry się udały :)
Przepis wypróbowaliśmy razem z synem, jesteśmy wielce ukontentowani, bo gofry są chrupkie i niezwykle smaczne. Dziękuję za przepis :o)
Super! Cieszę, że smakowały :)
Leave reply
Szukaj
O mnie
Czarownica zafascynowana mocą ziół, fanka wytrawnego wina i calvadosu, jazzoholik.
Napisz do mnie
Kategorie
Archiwum
Meta
Zdjęcia i wpisy, które prezentuję na blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie w internecie lub innych publikacjach. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest sprzeczne z przepisami ustawy o prawach autorskich.
(Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r.Dz.U.Nr 24, poz. 83).
TAGI
bakalie cynamon czekolada drożdże grill hand made jabłka karmel kruche lukrowanie marchewka migdały orzechy owoce leśne przyprawy korzenne smażone twaróg świąteczne wypieki