Doughnut czyli mini pączek z dziurką

W poszukiwaniu idealnego przepisu na mini pączki z dziurką lub jak kto woli – doughnuts przeszukałam wszystkie książki kucharskie i internetowe zasoby. Jeżeli myślicie, że można w przepisach na mini pączki przebierać to jesteście w błędzie. Kilka przepisów znalazłam ale niestety większość to totalna porażka. Po kilku próbach znalazłam wreszcie – na instrukcji do doughnut maker zamieszczonej na jakiejś anglojęzycznej stronie – jeden przepis, z którego wychodzą puszyste i kształtne mini pączki. Ciasto jest dosyć rzadkie ponieważ przepis jest dostosowany do pieczenia mini pączków w doughnut maker – podobnym urządzeniu do gofrownicy.

doughnuts-4.jpg

 

DOUGHNUT

 

przepis na 12 mini pączków

 

100 g mąki pszennej

60 g cukru pudru

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

szczypta soli

1/2 dużego rozbełtanego jajka

85 ml mleka

25 g rozpuszczonego masła

1/2 łyżeczki esencji waniliowej

cukier puder do posypania

 

Do miski wsypujemy suche składniki. Dodajemy mleko, jajko, masło i esencję waniliową. Przekładamy ciasto do woreczka albo do rękawa cukierniczego napełniamy otwory w formie i pieczemy przez 2 – 3 minuty.
Ciepłe posypujemy cukrem pudrem.

 

Wydrukuj przepis

doughnuts-1.jpg

doughnuts-3.jpg

27 komentarzy

  1. Kasia
    17 października 2008 o 19:38

    :) Bardzo się cieszę z powrotu do „wyremontowanych” ;) mam nadzieję, że w nowej kuchni powstanie wiele wspaniałości. Niedługo spróbuję donatów, lecz z braku formy zrobię je jako małe kulki ;) zobaczymy jak wyjdą – pozdrawiam i jeszcze raz cieszę się z powrotu :)

  2. 17 października 2008 o 22:07

    Witam:)
    Podoba mi sie Twoj blog i ciesze sie, ze jestes:)
    Sliczne te paczki:)

  3. 18 października 2008 o 09:20

    Nareszcie jesteś!!! :)) bardzo, bardzo sie ciesze i witam po dlugiej przerwie :)
    A pączki – dotany są przesliczne i apetyczne :)) Pozdrawiam cieplo.

  4. 18 października 2008 o 09:29

    Witaj po przerwie :)
    Pączki z dziurką bardzo apetyczne, choć przyznam się, że ja wolą te tradycyjne z różaną konfiturą.

  5. 18 października 2008 o 11:43

    Kaja wróciła! A doughnuts śliczne :). I zaraz zraz, masz formę na nie?

  6. Ania
    18 października 2008 o 14:05

    Baaaardzo mi miło, że się cieszycie z mojego powrotu :). To bardzo przyjemne, że czekałyście na mnie i, że tu zaglądacie.

    Formę do minipączków kupiłam na wyprzedaży w Plusie za 20 zł :).

  7. 18 października 2008 o 17:51

    Wiedziałam, że warto czekać! Piękne :)
    pozdrawiam!

  8. leloop
    19 października 2008 o 16:41

    ciesze sie, ze sa nowe posty choc czekam rowniez na te hendmejdowe :). paczki wygladaja smakowicie, nie mam maszyny wiec moge ewentualnie ugryzc ekran ;) albo skorzystac z porady szwedzkiego szefa kuchni http://www.youtube.com/watch?v=mbs64GvGgPU&feature=related. pozdrawiam

  9. 20 października 2008 o 14:19

    He! Będe w tym tygodniu w okolicach plusów :D

  10. Ania
    21 października 2008 o 07:46

    Muszę spróbować sposobu szwedzkiego szefa kuchni :) Wydaje się bardziej zabawny niż monotonne nakładanie ciasta do formy :)

    Malta już nie ma Plusów :(. U nas zlikwidowali, w ich miejsce będą Biedronki :(

  11. 2 listopada 2008 o 12:35

    Zaglądałam czasem do Ciebie, Aniu,a le dopiero teraz w pełni powróciłam na łono internetu i zaczynam komentować to i owo :) Np. takie pączuszki – cudo!

  12. La Luna
    7 kwietnia 2009 o 20:00

    Super pączusie, kupłam sobie donaught maker na ebay-u, razem z przesyłką a Anglii około 120 zł. Nieduże urządzenie – jednorazowo piecze 6 mini donatów.
    Pozdrawiam

  13. Patrycja
    11 stycznia 2010 o 14:31

    Posiadam takie foremki silikonowe do piekarnika,tylko nie wiem w jakiej temperaturze piec i jaki czas na pieczenie będzie odpowiedni.Strasznie mnie kuszą te pączusie:)!Proszę o jakąś radę.Pozdrawiam

    • Ania
      20 stycznia 2010 o 11:15

      Nie wiem czy pączki z tego przepisu będą dobre do pieczenia w piekarniku. To ciasto jest dosyć luźne i przystosowane do tego żeby je piec w maszynie czyli jednocześnie z obu stron. Mam jednak też takie foremki do piekarnika więc spróbuję zrobić pączki w wersji „piekarnikowej” :)

  14. 22 października 2010 o 20:40

    Zakupiłam niedawno i jutro się biorę za wypiekanie donutów, ach.. już nie mogę się doczekać!:D
    Ściskam

  15. Agn
    7 listopada 2010 o 15:22

    Maszyna zakupiona, teraz trzeba działać :))

  16. Agnieszka
    1 marca 2011 o 15:45

    To są pierwsze w moim życiu pączki! Wyszły super, zapach snuje się po całym mieszkaniu, a dzieci są zachwycone.Dzięki!

  17. Agnieszka
    4 listopada 2011 o 05:23

    Przepraszam, a w jakiej temperaturze je pieczemy? Nigdy nie pieklam i kusi mnie wkoncu cos zaczac :)

    • Ania
      4 listopada 2011 o 05:38

      Pączki z tego przepisu pieczemy w wypiekaczu do pączków, który sam rozgrzewa się do odpowiedniej temperatury, tak jak gofrownica.

  18. Kasia
    19 stycznia 2013 o 18:28

    Pączki z tego przepisu wychodzą bardzo smaczne, ale mam mały kłopot – nie chcą rosnąć, mimo podwojenia ilości proszku do pieczenia… Jakieś rady, pomysły? Czemu tak się dzieje?

    • Ania
      22 stycznia 2013 o 10:54

      Może wypiekacz do pączków słabo się rozgrzewa? Muszę sprawdzić jaką moc ma mój wypiekacz, bo mam dwie gofrownice i różnica w pieczeniu przy różnej mocy urządzenia jest bardzo duża.

  19. Paulina
    7 lutego 2013 o 16:50

    Wyszły ekstra. Wcześniej robiłam inne, ale te są o wiele lepsze!

  20. Ela
    29 października 2014 o 18:10

    Jaką moc ma Twoje urządzenie?

    • Ania
      30 października 2014 o 07:55

      1400W

      • Ela
        30 października 2014 o 14:48

        Kupiłam urządzenie z mocą 650W, nie wiem czy się uda zrobić, by wyszły jak Twoje. Nie chcę marnować składników.
        Pisałaś, że masz dwa urządzenia? Czy drugie ma znacznie inną moc?

  21. karolsky
    10 stycznia 2015 o 19:06

    Dla walczących z pszenicą: przepis daje radę także na mące żytniej 720, więcej mleka (ok 200ml) i już.
    Donutownica 650 W – piec ok 4 min, jeśli jeszcze nie dojdą, to obrócić :-)
    Smaczne!

  22. karolsky
    10 stycznia 2015 o 19:13

    ps. 200 ml mleka – oczywiście że na dwie porcje!

Leave reply

*

Back to Top