Dzisiaj coś słonego i szybkiego w wykonaniu. Muffiny pszenno kukurydziane z fetą i suszonymi pomidorami. Aromat wzbogacają świeże zioła dodane do ciasta. Takie wytrawne muffiny to doskonały dodatek do barszczu lub bulionu.
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki kukurydzianej
1 szklanka mleka
1/2 szklanki oleju roślinnego
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli*
1/2 szklanki suszonych pomidorów pokrojonych w drobną kostkę
1 szklanka sera feta pokrojonego w kostkę
1/4 szklanki posiekanych ziół (ja dałam lubczyk i bazylię)
1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
1/2 łyżeczki suszonego czosnku
W dużej misce mieszamy mąki z pozostałymi sypkimi składnikami. W drugiej misce mieszamy jajko, olej i mleko i posiekane zioła. Dodanie ziół do płynnych składników sprawi, że zioła równomiernie rozprowadzą się w muffinach. Wlewamy płynne składniki do suchych, dodajemy suszone pomidory i fetę. Ciasto mieszamy bardzo krótko.
Nakładamy porcje ciasta do formy na muffiny. Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez około 20 minut.
*UWAGA! Przed posoleniem ciasta warto spróbować kawałka fety, jeżeli jest bardzo słona to zmniejszamy ilość soli dodawanej do ciasta.
Uwielbiam takie wytrawne muffinki ; )
super.
pozdrawiam
http://www.kuchniamalegokuchcika.blox.pl
obłędnie wyglądają te muffinki. dodatki jak dla mnie idealne;)
Dobre do zabrania do pracy na drugie sniadanie :) dodaje przepis do ulubionych.
ale super propozycja na śniadanko!!!
Świetne! na drugie śniadanie czy piknik jak znalazł:)
to pierwsze zdjęcie przepiękne po prostu!Bardzo apetycznie się prezentują!
Świetny zestaw! uwielbiam pikantne muffiny!!!
Fajne te muffinki. Choc wolę na słodko, to spróbowałabym Twoich wytrawnych. Ja kiedyś robiłam z fetą i oliwkami:)
Pozdrawiam Aniu:)
jestem ogromna fanka slonych muffinow..dla mnie to taka odmiana dla krokietow:)
wspanialy pomysl:)
wyglądają obłędnie :D
Takich dobroci to ja jeszcze nie smakowałam! :)
Takie muffiny to fajna rzecz :) Ja zwolenniczką słodyczy nie jestem więc taka wersja na słono bardzo mi odpowiada. No i w razie braku obiadu idealne są do kubeczka barszczu (z kartonu rzecz jasna) :)))
SMakowicie oj smakowicie u Ciebie:-)A jakież Ty tu dziewczyno piękne zdjęcia serwujesz, mniammm….Dziękuję za odwiedzinki i zapraszam!
czy moge spytac gdzie mozna kupic takie papilotki? :)
serdecznie dziekuje!
Kupiłam je dawno temu w sklepie z foremkami. Sklep już niestety został zlikwidowany. Na szczęście zakupiłam solidną porcję tych papilotek i jeszcze mi trochę zostało :)
strasznego smaka mi narobiłaś :D osz Ty niedobra :D
fantastyczny pomysł :)
Jeszcze nie robiłem takich pikantnych. Ale przepis zapowiada interesujący smak
Leave reply
Szukaj
O mnie
Czarownica zafascynowana mocą ziół, fanka wytrawnego wina i calvadosu, jazzoholik.
Napisz do mnie
Kategorie
Archiwum
Meta
Zdjęcia i wpisy, które prezentuję na blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie w internecie lub innych publikacjach. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest sprzeczne z przepisami ustawy o prawach autorskich.
(Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r.Dz.U.Nr 24, poz. 83).
TAGI
bakalie cynamon czekolada drożdże grill hand made jabłka karmel kruche lukrowanie marchewka migdały orzechy owoce leśne przyprawy korzenne smażone twaróg świąteczne wypieki