Podpłomyki, w różnych odmianach, chyba wejdą do stałego menu ogródkowo – grillowego. Dzisiaj przygotowałam je z dodatkiem mąki żytniej i suszonych pomidorów. Zjedliśmy je z grilowaną kaczą piersią, papryką, czerwoną cebulą i bazylią.
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki żytniej chlebowej (ja dałam żytnią 720)
1/4 szklanki oliwy (najlepiej tej z pomidorów)
1/2 łyżeczki soli
1 paczka drożdży instant (7 g)
1/4 szklanki posiekanych, suszonych pomidorów (w oliwie)
1 łyżka siekanej świeżej bazylii
Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy drożdże i sól. Mieszamy sypkie składniki żeby drożdże równo rozprowadziły się w mące. Dodajemy oliwę i letnią wodę. Wody dodajemy tyle by wszystkie składniki się połączyły i po wyrobieniu ciasto powinno lekko kleić się do rąk. Na blat kuchenny (lub na deskę) wylewamy łyżkę oliwy i na natłuszczonym blacie wyrabiamy ciasto przez kilka minut. Po tym czasie ciasto powinno być elastyczne, gładkie i sprężyste. Miskę smarujemy oliwą, wkładamy ciasto, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do wyrośnięcia.
Pomidory kroimy na drobne kawałki, bazylię siekamy.
Do wyrośniętego ciasta dodajemy pomidory i zioła, wyrabiamy kilka minut i zostawiamy ponownie do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto formujemy rękami w cienkie placki wielkości dłoni. Pieczemy bezpośrednio na ruszcie, na rozgrzanym grillu, przez kilka minut z obu stron. Placki muszą być dość mocno przypieczone, wtedy są najlepsze.
Dobrze wyrośnięte i dobrze wyrobione ciasto nie klei się do rąk i przy formowaniu placków nie trzeba używać mąki. Gdyby jednak zdarzyło się tak, że ciasto będzie zbyt klejące to przed formowaniem placków posmarujcie ręce oliwą.