Jabłka w cieście

Oto pierwszy wypiek z owocami z mojego ogródka. W ogródku mam trzy jabłonie. Planowałam wyciąć najmniejszą ale wstrzymałam się z decyzją do chwili aż jabłka dojrzeją. Słuszna to była decyzja bo na jabłoni, którą planowałam wyciąć są najsmaczniejsze jabłka. Zapiekłam kilka w kruchym cieście. Są pyszne :).

A w rękodzielni  pokrowiec na reklamówki . Zapraszam do oglądania :).

 

JABŁKA W KRUCHYM CIEŚCIE

 

200 g mąki

80 g masła

40 g cukru pudru

1 łyżka kwaśnej śmietany

2 żółtka

1 łyżeczka esencji waniliowej

4 łyżki mielonych migdałów

4 łyżki miodu

1 łyżeczka cynamonu

tyle sztuk całych migdałów ile jabłek

 

Z mąki, cukru pudru, masła, śmietany, żółtek i esencji waniliowej zarabiamy elastyczne ciasto (można mikserem). Z ciasta formujemy kulę, lekko spłaszczamy, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki.

Jabłka myjemy i wydrążamy gniazda nasienne.

Miód lekko podgrzewamy w kuchence mikrofalowej (jeżeli nie macie kuchenki wystarczy zanurzyć na chwilę słoik z miodem w garnuszku z ciepłą wodą). Do ciepłego miodu dodajemy migdały i cynamon.

Masę miodowo – migdałową nakładamy do wydrążonych otworów w jabłkach, tak żeby w każdym jabłku znalazł się jeden cały migdał.

Ciasto wałkujemy na grubość 3-4 mm. Ciastem dokładnie oblepiamy jabłka. Układamy na blasze i pieczemy około 30 minut w temperaturze 180 stopni. Jeżeli jabłka są dosyć duże trzeba wydłużyć czas pieczenia. Ciepłe jabłka obficie posypujemy cukrem pudrem.

 

Wydrukuj przepis


Crumble czereśniowo – nektarynkowe

Czereśnie to dla mnie jedne z najsmaczniejszych owoców. Pyszne są zerwane prosto z gałęzi, pyszne w konfiturze i równie smaczne na gorąco pod pierzynką z kruszonki :).  Do niedzielnej, popołudniowej kawy zrobiłam crumble czereśniowo – nektarynkowe. Zamiast dużej formy użyłam małych ramekinów żeby każdy z domowników mógł się cieszyć swoim osobistym mini crumble :)

 

CRUMBLE CZEREŚNIOWO – NEKTARYNKOWE

 

125 g miękkiego masła

1/2 szklanki cukru

1/2 szklanki mąki

0,5 kg czereśni

4 nektaryny

8 łyżek brązowego cukru

 

Czereśnie płuczemy pod bieżącą wodą,  pozbawiamy ogonków i drylujemy. Nektaryny pozbawiamy pestki i kroimy w dość sporą kostkę.

Masło rozcieramy z cukrem kryształem. Dodajemy mąkę i rozcieramy palcami aż powstaną drobne okruszki.

Do każdego ramekina wsypujemy łyżkę brązowego cukru. Na cukier wykładamy owoce do 3/4 wysokości naczynia. Wierzch owoców posypujemy kruszonką.

Deser zapiekamy w piekarniku, w temperaturze 200 stopni do chwili aż kruszonka nabierze złotego koloru.

Podane proporcje wystarczą na wypełnienie 8 ramekinów o pojemności 200 ml.

 

Wydrukuj przepis

Domowa pianka marshmallow

Lubicie pianki marshmallow?  Te zrobione w domu w niczym nie ustępują tym sklepowym. Są tylko trochę mniej słodkie. Dodatkowo, można wycinać z nich różne kształty. Ja, foremką do pierniczków, wycięłam z pianki serca. W sam raz na zbliżające się Walentynki.

1776

 

PIANKI MARSHMALLOW

 

3 łyżki żelatyny

1 szklanka wody

1 1/2 szklanki cukru

3/4 szklanki jasnego syropu kukurydzianego

szczypta soli

łyżeczka  esencji waniliowej

1/4 szklanki cukru pudru

2 łyżki mąki kukurydzianej

 

Żelatynę wsypujemy do miski miksera i zalewamy 1/2 szklanki wody. Zostawiamy aż żelatyna napęcznieje.

Do rondelka wsypujemy cukier, wlewamy pozostałe 1/2 szklanki wody, syrop kukurydziany, sól i esencję waniliową. Syrop doprowadzamy do wrzenia. Włączamy mikser i gorący syrop wlewamy cienkim strumieniem do żelatyny. Miksujemy aż masa będzie biała i napowietrzona. Ubijanie trwa dosyć długo – co najmniej 15 minut. Jeżeli chcemy piankę w dwóch kolorach dzielimy masę na pół i jedną część barwimy (barwnikiem spożywczym)  na dowolny kolor.

Duży, płaski talerz lub blaszkę do pieczenia wysypujemy cukrem pudrem zmieszanym z mąką kukurydzianą. Robimy to z pomocą sitka – wtedy cukier równomiernie pokryje dno naczynia cienką warstwą. Pozostałą mieszankę cukru z mąką zostawiamy. Wylewamy masę do naczynia i zostawiamy do zastygnięcia.  Piankę kroimy na kawałki dowolnej wielkości. Można też wycinać różne kształty foremkami do ciastek. Pokrojoną piankę przesypujemy pozostałą mieszanką cukru z mąką. Nadmiar proszku usuwamy. Pianki mają być lekko oprószone, tylko tyle aby zapobiec ich sklejaniu.

Ja wycięłam pianki foremką w kształcie serca, a boki obtoczyłam w różowym cukrze krysztale.

Przepis z www.foodnetwork.com (Alton Brown)
 

Wydrukuj przepis


Pascha

Przepis na paschę, na TĄ paschę, dostałam kilka ładnych lat temu od sąsiadki. Od pierwszego spróbowania tak nas zachwyciła swoim smakiem, że gości na świątecznym (Wielkanocnym i Bożonarodzeniowym) stole. Jest delikatna i kremowa, w sam raz słodka. Niech się schowają pod stół pseudopaschy robione z gotowego twarogu.

pascha1.jpg

 

PASCHA

 

1/2 litra tłustego mleka

3  jajka

1/4 litra śmietany kremówki

laska wanilii

15 dkg cukru pudru

15 dkg masła

4 łyżki kakao

bakalie

 

Szklankę mleka zagotować z laską wanilii. Zostawić do wystudzenia. Przecedzić. Do dużego garnka o grubym dnie wlać mleko, mleko z wanilią, wlać śmietanę i wbić całe jajka. Wszystko dobrze wymieszać – jajka mają być połączone z mlekiem na jednolitą masę. Ogrzewać na małym ogniu (garnek najlepiej postawić na płytce) – często ale delikatnie mieszając – aż do wytrącenia się serka. Płyn nie może się gotować tylko lekko pyrkać. Wytrącanie serka zwykle trwa około 2-3 godzin. W przypadku braku cierpliwości i skrócenia czasu ogrzewania serek wychodzi jałowy i bez smaku. Po wytrąceniu serek przecedzić przez sitko wyłożone płótnem (albo gazą), dobrze odsączyć i wystudzić. Serwatkę zostawić.  Serek zostawić na noc w lodówce.

Masło utrzeć z cukrem pudrem na puszysta masę, dodawać po łyżce serka – ciągle ucierając. Pod koniec ucierania dodać bakalie. Masę podzielić na dwie części. Do jednej dodać kakao. Serwetkę płócienną (albo gazę) zamoczyć w serwatce, wyłożyć nią naczynie, ułożyć warstwę ciemną i na górę białą. Przykryć końcami serwetki, wstawić na noc do lodówki.

Po wyjęciu udekorować. Ja zamiast bakalii dodaję tylko płatki migdałowe.

 

Wydrukuj przepis

pascha2.jpg

Creme brulee

Crème Brûlée jest jednym z najbardziej znanych na świecie deserów. To bardzo delikatny w smaku, gęsty krem jajeczno-waniliowy, który posypuje się cukrem i zapieka błyskawicznie pod rozgrzanym grillem bądź przypieka specjalnym palnikiem gazowym w celu uzyskania chrupiącej karmelowej skorupki nad kremem waniliowym bez zbytniego rozgrzewania samego kremu. W końcu i ja zdecydowałam się na przygotowanie tego deseru. Wybrałam przepis Anny Olson, dodałam szklankę mleka i zmniejszyłam trochę ilość cukru, i już wiem, że następnym razem dam go jeszcze mniej. Palnika niestety nie posiadam ale uważam, że mój piekarnik (a konkretnie górna grzałka) spisał się całkiem nieźle.

creme-brulle-021a.jpg

 

CREME BRULEE

 

3 szklanki śmietany kremówki

1 szklanka mleka

2 laski wanilii

8 żółtek

1/3 szklanki cukru (w przepisie była 1/2 szklanki)

szczypta soli

 

Przecinamy wzdłuż laski wanilii i zeskrobujemy nasionka. Razem ze strączkami wkładamy do śmietany wymieszanej z mlekiem i podgrzewamy, nie doprowadzając do wrzenia. Za pomocą miksera ubijamy żółtka, cukier waniliowy i sól na jasną gęstą masę. Wyjmujemy strączki wanilii ze śmietany. Mieszając mikserem na wolnych obrotach, powoli wlewamy gorącą śmietanę z mlekiem do masy jajecznej. Odcedzamy i studzimy krem.
Rozgrzewamy piekarnik do 175 stopni C. Wstawiamy sześć kokilek do metalowej formy o ściankach wysokości przynajmniej 3,5cm. Mieszamy krem brulee i wlewamy do kokilek. Metalową formę wypełniamy wodą do połowy wysokości kokilek. Pieczemy creme brulee w kąpieli wodnej 40-45 minut, aż się zestali. Wyjmujemy kokilki z kąpieli wodnej i chłodzimy przynajmniej 3 godziny przed podaniem.
Przed samym podaniem creme brulee rozgrzewamy opiekacz do maksymalnej temperatury. Posypujemy powierzchnię kremu cukrem i zapiekamy przez 1 minutę, aż cukier się stopi i zbrązowieje. Można go też przypalić specjalnym palnikiem kuchennym.

 

Wydrukuj przepis

creme-brulle-006b.jpg

Back to Top