Wczoraj uszyłam kolejny kalendarz adwentowy. Długi i wąski – na ok. 5 cm. W każdej kieszonce mieści się jeden cukierek. Materiał jest elastyczny więc cukierki mocno „siedzą” w kieszonkach. Zajmuje tak niewiele miejsca, że zmieści się w każdym domu :)
Przygotowania do Jarmarku Świątecznego ciągle trwają. Od kilku dni szyję kalendarze adwentowe. Każdy kalendarz to 24 mini Mikołajowe czapeczki – takie na 3 niewielkie cukierki. Szerokość czapki ok. 5 cm, wysokość (mierzona bez pomponika) ok.8,5 cm. Straszna dłubanina. Jeszcze nie wszystkie kalendarze są gotowe – będzie ich 16 sztuk :)
Na zamówienie dla Anny Ko :). Pudełeczko wykonane jest z usztywnionego lnu. Warstwy lnu przełożone są ociepliną i przepikowane na dnie pudełka. Górna część – coś w rodzaju woreczka – wykonana jest z organdyny. „Woreczek” organdynowy zamyka się poprzez ściągnięcie atłasowej wstążki. Jedna ze ścianek pudełka ozdobiona jest ręcznym haftem, który dopełniają drobne koraliki w kształcie kwiatków.
Kończący się właśnie weekend spędziłam przy maszynie. Uszyłam 4 komplety dokumenciaków z klucznikami. Wszystkie komplety są uszyte z grubej bawełny. Wykończone bawełnianą lamówką.
1. Komplet „łaciaty”
2. Komplet „kwiatowy”
3. Komplet „na ludowo”
4. Komplet z kotkiem
5. Komplet dla Marty
Torebka uszyta na specjalne zamówienie dla kasieńki. Materiał udało mi upolować się zupełnie przypadkowo. Ale było to udane polowanie. Torebka wykonana jest z 100% wełny, lekko sfilcowanej. Kwiaty wykonane są z materiału bazowego, na którym nafilcowane są pasma wełny czesankowej w kolorze brudnego różu i fioletu. Pasek długości 80 cm zamocowany na drewnianych kółkach. W środku pikowana podszewka w kolorze śliwkowym. Torebka zapinana na magnes.