U mnie sezon piernikowy już się rozpoczął. Zamówienia na pierniki napływają, przygotowania do Świątecznego Jarmarku idą pełną parą. Na dobry początek upiekłam piernikowe scrabble. Do wykonania scrabbli użyłam ciasta na piernikowe domino. Ciasto rozwałkowałam na grubość ok. 3 mm i z pomocą linijki podzieliłam na kostki o boku 2 cm. Lukrowanie scrabbli jest mało skomplikowane :).
Zdjęcia pierniczków i lukrowanych ciastek będę także wklejać do działu „LUKREM MALOWANE”. Będą tam same zdjęcia, bez gadania co usprawni szukanie i przeglądanie wzorów jakby ktoś miał ochotę podpatrzeć i skorzystać :).
Wczoraj piekłam tort w dosyć nietypowym kształcie. Z okrajania brzegów tortu w celu nadania mu właściwego wyglądu zostały mi kawałki biszkoptu. Ponieważ została też odrobina kremu śmietankowego to przygotowałam torciki – trójkąciki. Boki trójkątów mają około 5 cm.
(proporcje na tortownicę o średnicy ok.25 cm)
100 g cukru
100 g mąki
4 jajka
80 g mąki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Żółtka ubijamy z 3/4 ilości cukru na puszystą, jasną masę. Białka ubijamy na sztywną pianę, dodając stopniowo, podczas ubijania pozostałą 1/4 część cukru. Całą mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy i dodajemy do masy żółtkowej. Mieszamy aż ciasto będzie jednolite. Do ciasta dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy łyżką.
Dno tortownicy wykładamy krążkiem pergaminu. Nie ma potrzeby smarowania brzegów formy bo po upieczeniu wystarczy oddzielić nożem biszkopt od brzegów i ciasto bez problemu da się wyjąć.
Ciasto wkładamy do letniego piekarnika i zwiększamy temperaturę tak aby ostatecznie osiągnęła 170 – 180 stopni. Pieczemy aż biszkopt będzie lekko zrumieniony. Sprawdzamy patyczkiem czy jest upieczony.
1 budyń śmietankowy (na 1/2 l mleka)
250 ml mleka + 1/4 szklanki
1/2 szklanki cukru
2 żółtka
1/2 kostki masła
1 szklanka kremówki
1 łyżeczka (płaska) żelatyny
Połowę ilości mleka podanego na opakowaniu, masło i cukier zagotowujemy w rondelku. W 1/4 szklance mleka mieszamy żółtka i proszek budyniowy i dodajemy do gotującego się mleka. Mieszamy intensywnie żeby nie powstały grudki. Gotujemy około 1 minuty i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Żeby na powierzchni budyniu nie utworzyła się skorupka przykrywamy budyń folią spożywczą (nie przykrywamy naczynia, w którym jest budyń tylko kładziemy folię bezpośrednio na budyń). Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości wody (2-3 łyżki). Kremówkę ubijamy na sztywno. Zimny budyń ucieramy mikserem aż będzie gładki. Do budyniu dodajemy 1/4 ubitej śmietany żeby rozluźnić krem. Gdy śmietana z budyniem dobrze się połączy dodajemy pozostałą śmietanę i żelatynę.
Wystudzony biszkopt przekrawamy na 2 lub 3 części. Przekładamy kremem i kroimy na dowolne kawałki.