Kanapa motocyklowa (do ER5)

Tak się złożyło, że w czasie gdy Bóg dzielił wzrostem to ja stałam w kolejce po rozum :). Z tego powodu, siedząc na moim motocyklu, nie stawiam całych stóp na ziemi. Dlatego też postanowiłam obniżyć sobie kanapę w moim ER5. Początkowo zastanawiałam się nad oddaniem kanapy do kanapowego specjalisty, ale co, ja nie dam rady?  Wycięłam spory kawał gąbki, wyrównałam powierzchnię i uszyłam kanapie nowe ubranko :). Pokrycie uszyłam z ekoskóry, dość grubej, w dwóch kolorach: czarnym i ciemno fioletowym. Ponieważ motocykl mam w kolorze ciemnej śliwki to ten mix kolorów pasuje idealnie. Do szycia użyłam nici do skóry i odszyłam kanapę tak „po tapicersku” :). Odnowiona kanapa już założona, pasuje idealnie i prezentuje się pięknie :). Jestem z siebie dumna :). Już dawno nie miałam takiej radości z nowego „uszytku”. :)

kanapa1a

kanapa2a

kanapa3a

kanapa4a

kanapa5a

kanapa6a

kanapaa1

2 komentarze

  1. Kamol
    13 marca 2016 o 22:39

    Witam :) Kanapa obszyta zawodowo, aż muszę zapytać czy zajmuje się Pani tym też w ramach „fuchy”. Proszę o maila :)

    • Ania
      15 marca 2016 o 07:46

      Zajmuję się szyciem, ale kanapa to był taki „wybryk” na własne potrzeby :)

Leave reply

*

Back to Top