Pierniczki tradycyjne

f_0016391.jpg

pierniki1aa.JPG

24 komentarze

  1. 8 grudnia 2008 o 10:23

    Pięknie ozdobione! :))

  2. leloop
    8 grudnia 2008 o 13:14

    jestem nieustajaco pod wrazeniem wykonania (dobrze pamietam wielkanocne zabki). moje pierniczki nigdy nie byly takie rowniutkie; dekoracji zaden profesjonalny cukiernik by sie nie powstydzil a moze i by pozazdroscil ;)
    chapeau bas
    Wesolych Swiat

  3. Ania
    8 grudnia 2008 o 16:46

    leloop trenuj :) trzydziesty pierniczek będzie jak spod igły :) Tobie również życzę Wesołych Świąt i pięknych pierniczków :)

  4. 8 grudnia 2008 o 22:39

    Piekne. Gratuluje cierpliwosci przy dekoracji :)

  5. 9 grudnia 2008 o 20:42

    :) czekamy na dalsze inspiracje i doskonalimy sie w piernikowych aniołach :) z cukrowymi skrzydłami :)tez pokażemy je na naszym blogu z info skąd my wiemy o takich cudeńkach :)

  6. robię Wielkie Oczy
    10 grudnia 2008 o 19:52

    Zdradź tę słodką tajemnicę: w jaki sposób nakładasz tak gładkie lukrowe powierzchnie? (patrz: straszna dynia) Używasz „specjalnych” narzędzi? Może zaprezentujesz „kilka kroków do perfekcji”.
    Ciasteczka/pierniczki (i nie tylko) są przepiękne, szkoda jeść! :)
    Pozdrawiam MISTRZYNIĘ

  7. Ania
    10 grudnia 2008 o 22:57

    Do nakładania lukru na duże powierzchnię używam drewnianego patyczka :) Nic innego. Lukier się sam ładnie rozpływa. Trzeba tylko to sprawnie robić żeby nie zdążył zastygnąć. Żadnych czarodziejskich sztuczek :)

  8. An-na
    12 grudnia 2008 o 20:31

    Przepiękne pierniczki! Gratuluję. Moje jeszcze przede mną…
    Pozdrawiam
    An-na ( z blogu waniliowo.blogspot.com)

  9. Kasiek
    14 grudnia 2008 o 14:55

    przepiękne koniki :padam: zresztą co Ci będę pisać…… cudne :oczami:

  10. 17 grudnia 2008 o 18:18

    Miodzio :)

    A jaka precyzyjna kreska!

  11. 17 grudnia 2008 o 22:45

    Hej, ja dziś lukrowałam przy pomocy strzykawki :) Mniejsze straty na lukrze niż przy użyciu pergaminu :) Ten dzisiejszy deszcz mnie wykończy :) I po co ja myłam te okna:) Miałam przez nie patrzeć na śnieg :) Pozdrawiam wszystkich

  12. 24 grudnia 2008 o 10:13

    Kochana Aniu zycze Ci wspanialych Swiąt Bożego Narodzenia! :)))

  13. Ania
    24 grudnia 2008 o 10:52

    Majanko ja też Ci życzę spokojnych i smacznych Świąt.
    Życzę także radości, miłości i Błogosławieństwa Bożej Dzieciny wszystkim zaglądającym na moją stronkę :)

  14. 31 grudnia 2008 o 15:41

    Wspaniałej zabawy sylwestrowej i dużo szczęścia w Nowym Roczku! :))

  15. 22 lutego 2009 o 10:48

    Sliczny nowy szablon Aniu! :)) A kiedy będą nowe smakołyki?Czekamy.. :))

  16. Ania
    22 lutego 2009 o 14:57

    Cieszę się, że szablon fajny. Jeszcze muszę uporządkować bloga po zmianie szablonu i biorę się do roboty :)

  17. 9 listopada 2009 o 17:18

    Aniu, czy możesz podpowiedzieć jakim rozmiarem tylki robiłaś te cudeńka? Wczoraj robiłam z dziećmi małą próbę pierniczkową przed pewnym szkolnym festynem i moja najmniejsza tylka o średnicy 2mm (mniejszej nawet nie znajduję w sprzedaży) – robi beznadziejnie grube wzory. :( U Ciebie te wzorki tak pięknie i subtelnie wyglądają…
    Czy używałaś może lukru na świeżych białkach?

    • Ania
      9 listopada 2009 o 18:49

      Ja nie używam tylek do dekorowania pierniczków tylko pergaminu zwiniętego w rożek – to daje mi możliwość regulowania grubością lukrowej „nitki”. I lukruję wyłącznie lukrem ze świeżych białek i cukru pudru :)

  18. 16 listopada 2009 o 09:49

    Aniu, dziękuję za odpowiedź. :) Udało mi się jednak kupić mniejszą tylkę. Ale gdyby znów pojawiły się kłopoty, to skorzystam z Twojego sposobu. Wydaje mi się bardzo sensowny. :)

  19. monika
    22 listopada 2010 o 20:03

    bry :D czy mogla bym dostac przepis na te cudowne pierniczki???
    pozdrawiam monika z wolina

  20. Kaziuxd
    11 lutego 2011 o 21:09

    Możesz mi podać przepis na ten lukier?

    • Ania
      13 lutego 2011 o 12:00

      Lukier to białko utarte z cukrem pudrem. Nie stosuję żadnych sztywnych proporcji bo ilość użytego cukru zależy od wielkości białka. Ucieramy białko dosypując cukru aż lukier będzie śnieżnobiały i lśniący.

  21. Kaziuxd
    14 lutego 2011 o 20:32

    A czy trzeba wyznaczonej ilości białek? ile należy ich dać na powiedzmy poł kg cukru pudru?
    bardzo proszę o odpowiedź. Niedawno na tej stronie był przepis na ten lukier, ale jakoś tera nie mogę go znaleźć.. z góry dziękuję ;)

    • Ania
      14 lutego 2011 o 21:04

      Ja zawsze najpierw wbijam do miski jedno białko, do białka wsypuję szklankę przesianego cukru pudru i ucieram. Gdy lukier nie jest wystarczająco gęsty dosypuję cukru pudru aż lukier będzie biały i lśniący. Barwniki kupuję na allegro.

Leave reply

*

Back to Top