Piernik z marcepanem i powidłami

Dzisiejszy przepis jest dla tych, którzy nie zarobili ciasta na piernik dojrzewający. Ciasto na ten piernik nie leżakuje, a po upieczeniu wystarczy go zawinąć w folię na 2 dni i jest miękki, aromatyczny i pyszny.

piernik z powidłami i marcepanem_nm1

 

Piernik z marcepanem i powidłami

(składniki na średnią tortownicę)
 

300 g mąki pszennej typ 450 lub 550

250 g mąki pszennej 1850 (można dodać również mąkę żytnią)

3/4 szklanki śmietany 18%

3/4 szklanki miodu

100 g brązowego cukru

150 g smalcu

3 jajka

1/2 łyżeczki soli

1/2 szklanki kakao

1 1/2 łyżeczki sody

napar przygotowany z 3 łyżek kawy rozpuszczalnej i 3 łyżek wody

powidła śliwkowe

marcepan (ok. 200 g)

 

Miód, sól, cukier, smalec, kakao podgrzewać w rondelku o grubym dnie. Gdy smalec i cukier całkowicie się rozpuści dodajemy przyprawę do piernika. Nie gotujemy masy. Całość odstawiamy do ostygnięcia. Śmietanę przekładamy do większego naczynia i dodajemy sodę ( śmietana się spieni). Do masy miodowej dodajemy śmietanę z sodą, napar z kawy, żółtka i mąkę – wyrabiamy ciasto przez chwilę. Białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy w trzech porcjach do ciasta – mieszamy ręcznie!

Ciasto przekładamy do tortownicy wyłożonej pergaminem.

Pieczemy do suchego patyczka w temperaturze 180 stopni.

Upieczony piernik odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Przekrawamy piernik na 4 placki. Dwa placki smarujemy powidłami, na środkowy placek wykładamy rozwałkowany marcepan. Gdyby marcepan podczas wałkowania się kleił możecie podsypywać go cukrem pudrem.

Piernik możecie polać czekoladą, można posypać go cukrem pudrem, lub zostawić bez dodatków.

Piernik nadaje się do jedzenia na drugi dzień (jest miękki), ale lepszy będzie jak zawiniecie go na 3-4 dni w folię spożywczą żeby smaki się „przegryzły”.

 

Wydrukuj przepis

piernik z powidłami i marcepanem_nm2

Choinki z lukru

Jeżeli jeszcze nie macie pomysłu na świąteczne dekoracje to dzisiejsza propozycja może Wam się spodobać. Choinki z lukru. Łatwe do wykonania, efektowne, będą wspaniałą ozdobą świątecznego stołu.

choinka z lukru_nm2

Do wykonania choinek będziecie potrzebować:

– wafelki do lodów w kształcie rożków

– lukier

– tylkę do lukrowania z końcówką w kształcie gwiazdki

– barwniki spożywcze

– posypki cukrowe, cukrowe perełki

Przepis na lukier znajdziecie w TYM WPISIE.

Ponieważ lukier do przygotowania choinek musi być naprawdę bardzo gęsty, to ilość cukru potrzebnego do przygotowania lukru trzeba znacznie zwiększyć. Przygotujcie lukier według podstawowego przepisu i stopniowo dodawajcie kolejne porcje cukru. Lukier powinien mieć konsystencję pasty. Tylko taki lukier utrzyma się na waflowym rożku i ładnie zachowa kształt.

Lukier możecie przygotować w dowolnym kolorze lub zostawić biały.

Lukier przekładamy do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie gwiazdki i zaczynając od podstawy wyciskamy lukier zapełniając wafelek miejsce po miejscu.

Jeżeli chcecie udekorować choinkę cukrową posypką trzeba to zrobić zanim lukier zastygnie.

choinka z lukru_nm1

Pierniczki pepparkakor

Naprawdę fajny przepis na pierniczki. Prosty, nie wymaga leżakowania, ciasto daje się bardzo cienko wałkować. Pierniczki nie odkształcają się podczas pieczenia. Specjalnie odcisnęłam na pierniczkach stempelek żeby Wam pokazać, że pierniczki idealnie zachowują swój kształt w czasie pieczenia. W przepisie jednym ze składników jest smalec, nie bójcie się go użyć :). W pierniczkach jest niewyczuwalny, a ciasto bardzo zyskuje na smaku i konsystencji.

Ja z pierniczków przygotowałam świąteczną dekorację.

pierniczki łańcuch_nm1 

Pierniczki pepparkakor

 

5 szklanek mąki

1 szklanka melasy trzcinowej

1/2 szklanki cukru kryształu

1/4 szklanki cukru pudru

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

1/2 łyżeczki soli

200 g smalcu

5 łyżek przyprawy do piernika

2 jajka

 

W rondelku podgrzewamy smalec, cukier i melasę. Podgrzewamy do momentu aż cukier zupełnie się rozpuści. Do ciepłej masy wsypujemy przyprawę do piernika i dobrze wszystko mieszamy.

W misce mieszamy mąkę z solą i proszkiem do pieczenia. Mikserem na wolnych obrotach mieszamy mąkę z letnią masą. Po dodaniu połowy masy z melasą dodajemy po jednym jajku i gdy jajka połączą się z ciastem dodajemy resztę masy. Ciasto jest gęste i mocno się klei. Po wyrobieniu wkładamy ciasto do lodówki (wystarczy na 2-3 godziny, ale może też leżeć w lodówce całą noc).

Z ciasta odcinamy niewielkie porcje i cienko wałkujemy. Ciasto da się bardzo cienko rozwałkować. Możecie wałkować ciasto bezpośrednio na pergaminie i wybierać spomiędzy pierniczków skrawki ciasta. Pergamin z pierniczkami zsuwamy na blachę i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pierniczki pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 7-8 minut.

Pierniczki możecie dowolnie polukrować.

Ja wycięłam z ciasta piernikowe ludziki, słomką do napojów zrobiłam (przed pieczeniem) dziurki i przez powstałe otwory przeciągnęłam tasiemkę. Z pierniczków powstał piernikowo-ludzikowy łańcuch, który możecie wykorzystać jako świąteczną dekorację.

 

Wydrukuj przepis

pierniczki łańcuch_nm2

Musujące kulki do kąpieli

Przepis na kule kąpielowe chciałam Wam podać za kilka dni, ale po publikacji zdjęcia gotowych kul (u mnie w kształcie babeczek i kwiatków) pytacie „kiedy przepis???”. Nastąpiła więc niespodziewana zamiana okienek i oto przepis na pachnące kulki kąpielowe, które idealnie się nadają jako własnoręcznie wykonany prezent pod choinkę :)

kulki musujące do kąpieli_nm1

 

Musujące Kule Kąpielowe

 

1 szklanka sody oczyszczonej

1/2 szklanki kwasku cytrynowego

2 łyżki oleju kokosowego

kilka łyżeczek oleju roślinnego

dowolne dodatki: suszone kwiaty lawendy, suszone kwiaty nagietka, słonecznika, skórka

z pomarańczy, cynamon

barwniki spożywcze (najlepiej w proszku)

woda w atomizerze (ale nie koniecznie)

potrzebne też będą rękawiczki gumowe, bo nawet minimalna ranka na skórze dłoni będzie

bardzo mocno szczypać, a także foremki do kształtowania masy

 

Do miski wsypujemy sodę, kwasek cytrynowy i niewielką ilość barwnika. Barwnika dodajcie dosłownie na końcu noża, nawet jak po wymieszaniu sypkich produktów wyda się Wam, że masa jest mało zabarwiona nie dosypujcie więcej barwnika na tym etapie, bo po dodaniu płynów masa nabierze koloru.

Wszystkie sypkie składniki dokładnie mieszamy. Olej kokosowy podgrzewamy w mikrofalówce żeby się rozpuścił i wlewamy do składników sypkich. Ręką wyrabiamy masę. Początkowo masa będzie miała konsystencję mokrego piasku ale po chwili wyrabiania będzie coraz bardziej lepka. Co jakiś czas ściskamy masę w dłoni sprawdzając czy daje się formować. Gdyby masa ciągle była za sucha dodajcie 2-3 łyżeczki oleju roślinnego. Olej dodawajcie po jednej łyżeczce. Na tym etapie możecie dodać trochę wody, ale UWAGA! wodę dodajecie spryskując masę wodą z atomizera. Psikamy raz i wyrabiamy przez chwilę. Po dodaniu wody masa zaczyna się pienić więc szybko zarabiajcie masę żeby przestała się pienić. Gdy dodacie wodę wlewając ją do masy NIE OPANUJECIE pienienia się masy.

Po dodaniu wody kolor masy będzie jeszcze bardziej intensywny.

Teraz nadszedł czas na dodanie dodatków czyli suszonych kwiatów, skórki pomarańczowej – pełna dowolność. Jeszcze raz mieszamy masę i wypełniamy nią foremki.

Można kupić specjalne foremki do formowania kul ale doskonale sprawdzą się też silikonowe foremki na babeczki, muffiny lub pralinki. Ja użyłam silikonowej formy do mini babeczek i do pralin.

Masę mocno ugniatamy w foremkach. Gdy dodacie do masy wodę to masa w foremkach trochę urośnie. Ja, żeby zapobiec „wychodzeniu” masy z foremek, przykrywam formę folią, przykrywam deską do krojenia i obciążam.

Masę zostawiamy na całą noc. Po tym czasie masa będzie twarda i będzie można z łatwością wyjąć kulki kąpielowe z foremek.

 

Wydrukuj przepis

kulki musujące do kąpieli_nm2

Kalendarz adwentowy 2014

baner 2104
1




Back to Top