Pierniki 2008 czyli początek przedświatecznych zabaw kuchennych

No to zaczynamy :). Potrzebne będą:

białka

przesiany cukier puder

barwniki spożywcze (najlepiej takie w żelu bo nie rozwadniają lukru)

pergamin.

Do miski wbijamy białka, włączamy mikser na wolne obroty i miksując stopniowo dodajemy  przesiany cukier puder.  Aby zrobić lukier z 2 białek potrzebujemy około 0,5 kg cukru pudru. Ilość zużytego cukru zależy od wielkości jajek. Lukier ucieramy na wolnych obrotach miksera. Ważne aby nie ubijać białek z cukrem (bo powstanie masa na bezy a nie lukier) tylko je ucierać. Pergamin składamy w rożek, powstanie taki niby mini rękaw cukierniczy. Utarty lukier barwimy barwnikami, napełniamy lukrem tutki pergaminowe, odcinamy końcówkę tutki  i zabieramy się do lukrowania :).

pierniki1.JPG

pierniki2.JPG

pierniki4.JPG

pierniki5.JPG

pierniki6.JPG

pierniki7.JPG

pierniki9.JPG

pierniki10.JPG

17 komentarzy

  1. 2 grudnia 2008 o 15:29

    Cudowne sa :D

  2. 2 grudnia 2008 o 19:07

    Aniu, jakie piękne świateczne pierniczki! :)) Cudownie ozdobione i o pieknych ksztaltach !

  3. 4 grudnia 2008 o 16:25

    Kaja, przyjedziesz mi lukrować pierniczki? :D Bo moje z lukrem lekko zmutowały :)

  4. 4 grudnia 2008 o 22:33

    Na Pani jeszcze nigdy się nie zawiodłam i z niecierpliwością oczekiwałam nowego wpisu. Zastanawiam się jak Pani wyczarowuje te kolorowe lukry (barwniki spożywcze? ) W jaki sposób można wykonać tak precyzyjne dekoracje na pierniczkach. W moim domu od czasów narzeczeństwa wykonujemy pierniczki wspólnie (teraz tradycje przejmuje 8 miesięczna Sue). Tylko do tej pory używaliśmy czekolady i bakalii do swiatecznych dekoracji. Chętnie skorzystam z Pani porady.

    Pozdraiwam

  5. 4 grudnia 2008 o 22:42

    OK, przeszłam od razu do fotek a przepis jest na początku :) Nie zawracam głowy i idę na internetowe zakupy …barwnika spożywczego w żelu :) Wesołych Świąt

  6. Kasiek
    6 grudnia 2008 o 18:24

    cuda…….

  7. 6 grudnia 2008 o 19:04

    Dzięki wielkie za dokładną instrukcję sporządzania lukru, może w tym roku wreszcie mi wyjdzie :) A pierniczki-bombki są prześliczne!

  8. bb
    8 grudnia 2008 o 11:01

    Tym cukrem (krysztalki) posypujesz juz polukrowanego pierniczka? Czy mi sie wydaje, czy cukier tez jest zabarwiony?

  9. 8 grudnia 2008 o 12:25

    udało się :) co prawda bez barwników, ale super jak na początek i jak szybko :) Dla Se były to pierwsze świąteczne ciasteczka w życiu i to jakie ładne :) Teraz to się dopiero zacznie

  10. Ania
    8 grudnia 2008 o 16:45

    bb na białych pierniczkach jest zwykły cukier – posypuję nim mokry lukier, ten niebieski cukier kupiłam gotowy :)

    mamasue cieszę się, że się pierniczki udały :)

    i dziękuję wszystkim za miłe słowa :)

  11. Asia
    10 grudnia 2008 o 10:04

    A ja chyba spróbuje w tym roku dodać galaretki w proszku do lukru, widziałam taką śliczną niebieską, bo barwników nie mogę nigdzie znaleźć…

  12. Ania
    10 grudnia 2008 o 10:31

    Barwniki są na allegro :) Tam kupiłam.

  13. 21 grudnia 2008 o 18:51

    Aniu, spoglądam na Twoje pierniczki i czuję się jak Alicja w krainie czarów… Pięknie i bajkowo… :)
    Pozdrawiam świątecznie. :)

  14. 28 grudnia 2008 o 02:22

    Piekne te Twoje pierniczki. mam nadzieje ze byly tylko namiastka rownie pieknych i udanych Swiat. Ja w 2009 bede czekac na jeszcze piekniejsze zdjecia z rownie swietnymi przepisami. Buziaki. Agata

  15. Cristal34
    3 grudnia 2009 o 21:56

    Witam
    Przepiękne te piernisie. Dziś skorzystałąm z przepisu na lukier. Zrobiłam… Ale do tych cudów mi daleeeekoooo…
    Mam pytania:
    -jaką konsystencję powinien mieć lukier do tak precyzyjnych zdobień?
    -jak Pani pokrywa całe pierniczki- smarując lukrem?
    -jak Pani korzysta z tych tutek? (bo ja się cała upaprałam jak dziecko ;)

    Pozdrawiam i czekam na pomocne wskazówki

  16. 3 grudnia 2009 o 22:27

    Trudno dokładnie określić konsystencję lukru, ja robię „na oko” :). Spływając z mieszadła lukier powinien spływać „wstążką”, układać się w wyraźny kopczyk i po kilku sekundach rozlewać się tak aby powstała równa powierzchnia. Powierzchnię pierniczków pokrywam lukrem za pomocą drewnianej szpatułki. A korzystanie z tutek jest proste: napełniam lukrem do połowy, zwijam mocno górną część (żeby lukier nie wypływał górą), odcinam końcówkę rożka i lukruję.

  17. Cristal34
    4 grudnia 2009 o 07:46

    Dzięki dzięki dzięki :)
    wskazówki na pewno się przydadzą
    jeśli uda mi się zrobić ładne zdjęcia, to pokażę swoje wypociny ;)

    Pozdrawiam

Leave reply

*

Back to Top