Po wielu trudach, walce z cukrem pudrem, pokruszonymi elementami budki – WYGRAŁAM ! A łatwo nie było. W porównaniu z kościółkiem z lukru wykonanie budki telefonicznej było drogą przez mękę. Głównym sprawcą tych kłopotów był beznadziejny cukier puder, który jak się potem okazało zawierał w składzie skrobię kukurydzianą. Skrobia powodowała, że lukier po zaschnięciu nie tworzył twardych powierzchni, a dosłownie rozsypywał się w palcach. Do wykonania budki miałam cztery podejścia, w końcu się udało :).
Budka wykonana jest z lukru, zabarwionego barwnikiem w proszku. Sprawdza się on gdy używa się go w małej ilości. Przy dodaniu sporej porcji barwnika, proszek nie rozpuszcza się idealnie. Chociaż w płynnym lukrze wygląda bez zastrzeżeń to po zastygnięciu pojawiają się, na powierzchni lukru, ciemniejsze kropki. Mało estetycznie to wygląda, ale poddałam się i nie robiłam piątej próby :).
Okna od środka podkleiłam celofanem, przykleiłam go na lukier. Nie jest jadalny, ale chciałam mieć 'szyby’ w budce.
Budka idealnie sprawdza się jako lampionik :)
edit: OMG ! zapomniałam zrobić lukrowej klamki w budce :)
Opad szczeny. TOTALNY.
OMG! Aniu, cuuuudowne!!! :)
żartujesz!!! TO jest z lukru???
Piękne dzieło sztuki :)
A ja właśnie tydzień temu wróciłam z Londynu… się rozmarzyłam :)
Cudowna budka !!!! tej klamki to i tak nikt nie zauważy proszę cię !!! CUDEŃKO :D
Szok! małe cudeńko :)
kocham Tą BUDKĘ i sie tam wprowadzam ! a klamka nie potrzebna !
jej CUDO ! zazdroszczę MEGA TALENTU !
caluski, nadal podziwiam i uczę się !!!
Ojejku ile pracy musiałaś w to włożyć, ale jak dla mnie warto było :)
Bombowy!!!! Ukłony!!!! I gratulacje!
zaniemówiłam….. Cudo!!!
Jak dla mnie idealna :)
Pozdrawiam
Absolutne arcydzieło !
!Piękna, gratuluję pomysłu i talentu
To jest zaje… bite, że tak powiem ;)
Podziwiam cierpliwość. Zamiast celofanu można zastosować pokruszone landrynki. Byłyby jadalne szybki.
Pozdrawiam cieplutko. I życzę wielu nowych pomysłów na lukrowo-piernikowe dzieła sztuki. :)
Nie można zastosować landrynek, bo je trzeba upiec :). A budka telefoniczna jest z samego lukru (nie jest upieczona) :)
Pięknie!!! Jestem pod wrażeniem! Rewelacyjnie wyszła Ci ta budka! Co do barwnika w proszku, to tak jak Ci mówiłam u mnie zawsze wychodzą te cholerne kropki :/ Grunt to się nie przejmować i już jest OK :)
U mnie te kropki wyszły jak mieszałam dużą porcję lukru z dużą porcją barwnika. Ale może to np. zależy od koloru? Bo np. w zielonym nie miałam kropek…
Jestem naprawdę pełen podziwu! Wyszło genialnie :)
BOSKA! Cudeńka tworzysz:)
Pozdrawiam ciepło!
jesteś niesamowita :)))
cudna
Aniu rewelacja!
Ja boję się takich pięknych rzeczy robić, Wesołych świąt :)
Życzę zdrowych, spokojnych, szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia i moc serdeczności, Justyna :-).
Leave reply
Szukaj
O mnie
Czarownica zafascynowana mocą ziół, fanka wytrawnego wina i calvadosu, jazzoholik.
Napisz do mnie
Kategorie
Archiwum
Meta
Zdjęcia i wpisy, które prezentuję na blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie w internecie lub innych publikacjach. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest sprzeczne z przepisami ustawy o prawach autorskich.
(Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r.Dz.U.Nr 24, poz. 83).
TAGI
bakalie cynamon czekolada drożdże grill hand made jabłka karmel kruche lukrowanie marchewka migdały orzechy owoce leśne przyprawy korzenne smażone twaróg świąteczne wypieki