Na deszczowe, marcowe wieczory nie ma nic lepszego jak odrobina czekolady. Polecam czekoladową Pavlową, na którą przepis znajdziecie również w Magazynie Maszkety :).
5 białek
340 g cukru pudru
1 łyżeczka esencji waniliowej
4 łyżki ciemnego kakao
100 g płatków migdałowych
Białka umieszczamy w mice i ubijamy mikserem na sztywną pianę. Gdy piana będzie dobrze ubita stopniowo dodajemy połowę (170g) cukru. Ubijamy aż pianą podwoi swoją objętość i dodajemy esencję waniliową i kolejną porcję (85 g) cukru. Ciągle ubijając dodajemy pozostały cukier, kakao i miksujemy tak długo aż masa będzie przylegać do rózgi miksera.
Na pergaminie rysujemy ołówkiem koła (można obrysować talerz). Pergamin kładziemy na blaszce do pieczenia (śladem ołówka do dołu). Masę bezową nakładamy łyżką na pergamin. Warstwa powinna być dość gruba. Na brzegach nakładamy więcej masy żeby utworzyło się w środku wgłębienie, wówczas krem nie będzie „wypływać” w czasie krojenia z pomiędzy blatów bezowych.
Bezy suszymy w temperaturze 100-110 stopni przez około 90 minut.
Na wystudzony blat bezowy wykładamy krem, przykrywamy drugim blatem i na wierzch wykładamy warstwę kremu.
Z tych proporcji wychodzą dwa duże blaty (talerz obiadowy) lub trzy mniejsze (duży talerz deserowy).
Płatki migdałowe prażymy na suchej patelni, zimnymi płatkami posypujemy wierzch tortu.
1 tabliczka gorzkiej czekolady
1 opakowanie budyniu czekoladowego
mleko i cukier do przygotowania budyniu
170 g miękkiego masła
Budyń gotujemy zgodnie z przepisem podanym na opakowaniu, ale zmniejszamy podaną ilość mleka o 1/4. Do gorącego budyniu dodajemy połamaną w kostki czekoladę, mieszamy i czekamy chwilę aż czekolada się rozpuści. Mieszamy intensywnie żeby budyń połączył się z czekoladą na jednolitą masę. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Miękkie masło ucieramy na puszystą masę i dodajemy po łyżce masy budyniowej. Gotowy krem wstawiamy na godzinę do lodówki. W lodówce ładnie zgęstnieje i będzie się dobrze rozprowadzać na cieście. Krem możecie też przygotować dzień wcześniej.
Obłędna <3
Cudowna :)
Cudo! To będzie moja pierwsza Pavlova. Oby wyszła :)
Mam nadzieję, że się uda :)
Wygląda bajecznie :)
Zrobilam i mam kilka pytan ;-) przede wszystkim beza – po ubiciu jajka wyszly fajne, pierwssy raz ubijalam w szklanej misce i rzeczywiscie bylo lepiej. Ale po wsypaniu drugiej czesci cukru piana przestala byc zwarta, podobnie po trzeciej czesci cukru indodaniu kakao. Nie wiem dlaczego. Wciaz ją ubijalam ale nie odzyskala juz zwwrtej konsystencji – przez to nie wyrosla na puszysta tylko byla polplynna i jest plaska. W smaku owszem ok. Za to krem ma mocny smak budyniu, czekolada niewiele go zmienila. Calosc jest smaczna ale nie przypomina Twojego idealnego oryginalu :-) jak myslisz, co zrobilam nie tak?
Ubijanie białek to niby prosta sprawa, a czasem beza nie wychodzi… Ja mam za sobą wiele eksperymentów „bezowych” i bezowych porażek: bezy gumowate, płaskie, suche jak wiór :). Trochę się zdziwiłam jak napisałaś, że piana się rozluźniła po dodaniu drugiej porcji cukru, bo w zasadzie nie powinno tak się stać. Po dodaniu pierwszej porcji cukru piana powinna stać się gładka i lśniąca, gęsta i klejąca. Dodanie drugiej porcji cukru tylko dodatkowo zagęszcza pianę i usztywnia. I w zasadzie na tym etapie nie ma możliwości „przebicia” białek. Natomiast jak białka już się zrobią luźniejsze (co jest oznaką „przebicia” piany) to dłuższe ubijanie tylko pogarsza ich stan. Może białka były zbyt zimne? Czasem jest tak, że beza się buntuje i na nic nasze starania :) Nie zniechęcaj się, kolejna beza będzie idealna :)
Dzieki, spobuje jeszcze na pewno nie raz :-)
Leave reply
Szukaj
O mnie
Czarownica zafascynowana mocą ziół, fanka wytrawnego wina i calvadosu, jazzoholik.
Napisz do mnie
Kategorie
Archiwum
Meta
Zdjęcia i wpisy, które prezentuję na blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie w internecie lub innych publikacjach. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest sprzeczne z przepisami ustawy o prawach autorskich.
(Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r.Dz.U.Nr 24, poz. 83).
TAGI
bakalie cynamon czekolada drożdże grill hand made jabłka karmel kruche lukrowanie marchewka migdały orzechy owoce leśne przyprawy korzenne smażone twaróg świąteczne wypieki