Ponieważ sezon piernikowy już za progiem to najwyższy czas przygotować przyprawę korzenną. Przyprawa idealnie nadaje się do wypieków świątecznych: pierników i pierniczków, ale ja używam jej także do innych ciast. Dodanie niewielkiej ilości przyprawy do jabłecznika lub do murzynka doskonale wpływa na smak i aromat ciasta. Niestety nie posiadam elektrycznego młynka do kawy, a mój malakser nie daje rady laskom cynamonu dlatego przyprawę do piernika mielę ręcznie w starym młynku. Wymaga to trochę pracy i siły, ale takie ręczne mielenie ma swój urok :).
drobno otarta skórka z 3 pomarańczy
2 laski wanilii
30 g mielonego imbiru
2 gałki muszkatołowe
45 g cynamonu (ja dałam całe laski, ale można użyć mielonego)
1 1/2 łyżki goździków
1/2 łyżka pieprzu białego
1 łyżka pieprzu czerwonego
2 łyżki ziela angielskiego
Rozgrzewamy niewielką patelnię, Na patelnię wykładamy skórkę pomarańczową i ogrzewamy aż skórka się wysuszy. Bardzo pilnujemy żeby się nie przypaliła. Laski wanilii kroimy w drobne kawałki. Gałkę muszkatołową ścieramy na drobnej tarce. Wszystkie składniki łączymy, mieszamy i mielimy. Ponieważ ja używam do mielenia przypraw starego młynka z korbką to przed mieleniem tłukę przyprawy w moździerzu.
Zmieloną przyprawę przekładamy do słoika i szczelnie zamykamy.