Nugat to łakoć dla wielbicieli ogromnej słodyczy. Jest niebywale słodki, ale kawałeczek do kawy smakuje wyśmienicie :). Nadaje się też idealnie do świątecznych paczuszek ze słodkościami. Do nugatu możecie dodać różnych bakalii. Ja, oprócz orzechów, migdałów i suszonych moreli, dodałam lekko kwaśną żurawinę dla przełamania słodyczy.
1 szklanka cukru
1/4 szklanki miodu
1/4 szklanki syropu kukurydzianego*
2 białka
1 1/2 szklanki bakalii
woda
opłatki lub wafle
Cukier wsypujemy do płaskiego rondelka, wlewamy wodę (tylko tyle ile wchłonie cukier), miód i syrop kukurydziany. Podgrzewamy składniki doprowadzając do wrzenia i gotujemy kilkanaście minut, na wolnym ogniu, do momentu gdy masa zacznie nabierać złocistego koloru. Białka ubijamy na sztywną pianę i cienkim strumieniem wlewamy do białek gorący syrop cukrowy, nie przerywając ubijania. Gotowa masa jest biała, lśniąca i gładka. Do masy wsypujemy bakalie, dokładnie mieszamy i rozprowadzamy masę na opłatku (lub waflu), przykrywamy drugim opłatkiem i obciążamy nugat żeby ładnie i równo zastygł.
Nie podaję ile opłatków lub wafli macie użyć, bo ile ich zużyjecie zależne jest od grubości nugatu.
*jeżeli nie macie syropu kukurydzianego zastąpcie go miodem.
Dzisiaj instrukcja wykonania choinki. Aby zrobić choinkę nie trzeba posiadać umiejętności szycia, wystarczy cięcie nożyczkami i wbijanie szpilek.
Do wykonania choinki potrzebne będą: styropianowe stożki (dostępne w kwiaciarniach albo w marketach budowlanych na dziale świątecznym), wstążki lub tasiemki (można je zastąpić papierem pociętym na paski), szpilki (w pasmanteriach można kupić krótkie szpilki – 1,5 cm długości, ale zwykłe też się nadadzą), coś na czubek choinki (pomponik, sznurek, rafia – dowolnie).
Tasiemki (wstążki) tniemy na równe kawałki, około 6 cm długości. Składamy je na pół, blisko krawędzi wstążki umieszczamy szpilkę i wbijamy do styropianowej podstawy. Wstążki umieszczamy ciasno jedna przy drugiej.
Drugą warstwę wstążek przypinamy tak, by szpilki (te z pierwszego rzędu) były zakryte przez drugi rząd wstążki.
W ten sam sposób mocujemy kolejne warstwy wstążek, aż do samej góry styropianowej podstawy.
Ostatnią warstwę wstążek obwiązujemy dookoła kawałkiem wstążki, tak by ukryć ostatni rząd szpilek. Na czubku przypinamy pomponik. Gotowe!
Tu wersja choinki z wykorzystaniem białej tasiemki, zamiast pomponika umieściłam na czubku kokardę ze sznurka.
Bardzo lubię mak, a ciasta z jego dodatkiem piekę zaledwie kilka razy w roku. A strucla makowa to ciasto, którego wypiek zarezerwowany jest wyłącznie na Bożę Narodzenie. W sumie szkoda, bo ciasto z tego przepisu jest tak smaczne, że zasługuje na częstsze wykonanie.
Do nadziania strucli możecie wykorzystać masę makową z tego przepisu.
25 g drożdży (świeżych)
1/4 szklanki kwaśnej śmietany
1 3/4 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru pudru
3 żółtka
60 g masła
szczypta soli
Drożdże rozcieramy w śmietanie na jednolitą papkę. Masło kroimy na niewielkie kawałki. Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze i krótko miksujemy aż powstaną okruchy, tak jak przy przygotowaniu kruchego ciasta. Wykładamy ciasto na blat i kilkoma ruchami zagniatamy ciasto. Formujemy kulkę, spłaszczamy, owijamy folią i chłodzimy w lodówce przez około 1 godzinę.
Schłodzone ciasto wałkujemy na prostokąt o grubości 0,5 cm. Ciasto nie może być zbyt cienkie, bo popęka w czasie pieczenia. Na ciasto wykładamy masę makową i zwijamy struclę.
Zwiniętą struclę odstawiamy do wyrośnięcia. Przed pieczeniem można wierzch strucli posmarować białkiem.
Struclę pieczemy około 50 minut w temperaturze 180 stopni. Sprawdzamy patyczkiem czy ciasto się upiekło.
Gotowa masa makowa jest dla mnie niezjadliwa, głównie ze względu na zawartość rodzynek. Rodzynki to dla mnie najgorsza rzecz na jaką mogę natknąć się w cieście. Dlatego nie ma nic lepszego jak samodzielnie przygotowana masa makowa. A ponieważ można dostać w sklepach suchy, mielony mak to samodzielne przygotowanie masy makowej jest proste i przyjemne :).
1/2 szklanki mleka
1/4 szklanki miodu
200g mielonego maku
1 łyżeczka masła
bakalie: orzechy, płatki migdałowe, suszone morele, rodzynki, skórka pomarańczowa.
W rondelku podgrzewamy mleko i doprowadzamy do wrzenia. Do gotującego mleka wsypujemy mak, gotujemy przez chwilę i dodajemy bakalie. Odstawiamy na kilka minut. Podgrzewamy ponownie i odcedzamy na gęstym sicie. Do gorącego maku dodajemy masło i miód.
Ta ilość masy makowej wystarczy do nadziania jednej strucli.
Jeżeli przygotujecie masę używając wody zamiast mleka, to można ją przechowywać w lodówce przez kilka dni.
Trudno było wybrać te najfajniejsze ze 100 nadesłanych wierszyków piernikowych. Jednak zwycięzców trzeba wyłonić :). Mam nadzieję, że wygrana będzie, dla szczęśliwców, miłym mikołajkowym prezentem.
Po dokładnej analizie piernikowych rymowanek jury zdecydowało, że najfajniejsze i najbardziej piernikowe wierszyki to:
1. miejsce I – Bajka (komentarz 44): „W ciężkiej życia poniewierce, piernik jest jak miód na serce”
2. miejsce II – Ania (komentarz 10): „Jeśli piernik to od Ani, super lukier leży na nim”
3. miejsce III – sygnaturka (komentarz 77): „Smaczny pod choinką piernik, idealny uczuć miernik”
Gratuluję autorom zwycięskich wierszyków i proszę o dane do wysyłki na maila.
Wszystkim biorącym udział w zabawie bardzo dziękuję za piękną piernikową twórczość :).