Bardzo lubię mak, a ciasta z jego dodatkiem piekę zaledwie kilka razy w roku. A strucla makowa to ciasto, którego wypiek zarezerwowany jest wyłącznie na Bożę Narodzenie. W sumie szkoda, bo ciasto z tego przepisu jest tak smaczne, że zasługuje na częstsze wykonanie.
Do nadziania strucli możecie wykorzystać masę makową z tego przepisu.
25 g drożdży (świeżych)
1/4 szklanki kwaśnej śmietany
1 3/4 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru pudru
3 żółtka
60 g masła
szczypta soli
Drożdże rozcieramy w śmietanie na jednolitą papkę. Masło kroimy na niewielkie kawałki. Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze i krótko miksujemy aż powstaną okruchy, tak jak przy przygotowaniu kruchego ciasta. Wykładamy ciasto na blat i kilkoma ruchami zagniatamy ciasto. Formujemy kulkę, spłaszczamy, owijamy folią i chłodzimy w lodówce przez około 1 godzinę.
Schłodzone ciasto wałkujemy na prostokąt o grubości 0,5 cm. Ciasto nie może być zbyt cienkie, bo popęka w czasie pieczenia. Na ciasto wykładamy masę makową i zwijamy struclę.
Zwiniętą struclę odstawiamy do wyrośnięcia. Przed pieczeniem można wierzch strucli posmarować białkiem.
Struclę pieczemy około 50 minut w temperaturze 180 stopni. Sprawdzamy patyczkiem czy ciasto się upiekło.
Gotowa masa makowa jest dla mnie niezjadliwa, głównie ze względu na zawartość rodzynek. Rodzynki to dla mnie najgorsza rzecz na jaką mogę natknąć się w cieście. Dlatego nie ma nic lepszego jak samodzielnie przygotowana masa makowa. A ponieważ można dostać w sklepach suchy, mielony mak to samodzielne przygotowanie masy makowej jest proste i przyjemne :).
1/2 szklanki mleka
1/4 szklanki miodu
200g mielonego maku
1 łyżeczka masła
bakalie: orzechy, płatki migdałowe, suszone morele, rodzynki, skórka pomarańczowa.
W rondelku podgrzewamy mleko i doprowadzamy do wrzenia. Do gotującego mleka wsypujemy mak, gotujemy przez chwilę i dodajemy bakalie. Odstawiamy na kilka minut. Podgrzewamy ponownie i odcedzamy na gęstym sicie. Do gorącego maku dodajemy masło i miód.
Ta ilość masy makowej wystarczy do nadziania jednej strucli.
Jeżeli przygotujecie masę używając wody zamiast mleka, to można ją przechowywać w lodówce przez kilka dni.