Focaccia (1)

Wczoraj spędziliśmy bardzo sympatyczne popołudnie i wieczór na ogródkowej imprezce u Asi i Jacka. Były smakołyki z grilla, pierogi, sushi, różne sałatki i focaccia. Wiem, wiem sushi na ogródkowym grillowaniu nie bardzo się komponuje, ale odrobina egzotyki pomiędzy karkówką a szaszłykiem z wątróbki jest całkiem sympatyczna :).

Focaccię przygotowałam z mąki pszennej i żytniej. Do ciasta dodałam zakwasu pszenno – orkiszowego, który powstał z powodu skończenia się mąki pszennej 850. Ponieważ musiałam zasilić zakwas dodałam maki orkiszowej 1850. Jednak można bez obawy użyć zwykłego zakwasu pszennego.

 

FOCACCIA

 

3/4 szklanki zakwasu pszennego

20 g drożdży

1/2 szklanki letniej wody

szczypta cukru

4 łyżki oliwy

1 łyżeczka soli

1 1/2 szklanki mąki pszennej (najlepiej 850)

3/4 szklanki mąki żytniej (najlepiej 720)

kilka suszonych pomidorów

1/2 szklanki świeżych, posiekanych ziół

pieprz

 

Wodę, cukier, drożdże i 2 łyżki mąki łączymy i odstawiamy na 15 – 20 minut.

Resztę mąki wsypujemy do miski i dodajemy sól, oliwę, zakwas i wyrośnięty zaczyn. Mieszamy z pomocą miksera do połączenia się składników. Gdyby ciasto było bardzo zwarte i gęste dodajemy wody. Ciasto ma być klejące i luźne (ale nie płynne!). Miskę, w której wyrabialiśmy ciasto przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia. Ciasto ma podwoić objętość.

Zioła siekamy, pomidory kroimy w dość drobną kostkę.

Wyrośnięte ciasto łączymy z ziołami i pomidorami wyrabiamy mikserem tylko do chwili aż zioła i pomidory wmieszają się w ciasto.

Ciasto wykładamy na płaską blachę wysypaną mąką i rozprowadzamy ciasto rękami spryskanymi oliwą tak, aby miało około 1,5 cm wysokości. Nie pieczemy na pergaminie bo ciasto jest luźne i przylepi się do papieru. Odstawiamy aż focaccia lekko się napuszy. Przed włożeniem do pieca spryskujemy wierzch ciasta oliwą i posypujemy pieprzem.

Focaccię pieczemy około 20 – 30 minut w temperaturze 200 stopni.

Do focacci można dodać także pokrojone oliwki, można użyć oliwę z zalewy z pomidorów suszonych, można też dodać łyżkę koncentratu pomidorowego – co kto lubi.

 

Wydrukuj przepis

Ciasteczka wiedeńskie

Drobne, w sam raz słodkie, z delikatną nutą kakao i cynamonu. Ciastkojadom bardzo smakowały :).  Nie mam pojęcia skąd i dlaczego nazwa ‘wiedeńskie ciasteczka’. Przepis znalazłam na poszarpanej, luźnej karteczce w zeszycie z przepisami.

 

CIASTECZKA WIEDEŃSKIE

 

250 g masła

125 g cukru pudru

2 łyżeczki cynamonu

2 łyżki mleka

300 g mąki

1 łyżka kakao

 

Masło ucieramy na puszystą masę. Do masła dodajemy cukier, cynamon i mleko. Gdy składniki się połączą dosypujemy mąkę i kakao.

Blaszkę wykładamy pergaminem. Z pomocą rękawa cukierniczego (końcówka w kształcie gwiazdki) wyciskamy małe ciasteczka.

Pieczemy około 15 minut w temperaturze 200 stopni C.

 

Wydrukuj przepis

Back to Top